Jak radzić sobie z rygorem w domu?

Witam, posiadam problem który męczy mnie już dłuższy czas, dotyczy on moich rodziców. Niedawno ukończyłam już 18 lat, w głębi duszy myślałam, że rygor, który panuje w moim domu chociaż minimalnie się zmniejszy. Jednak się myliłam. Od małego musiałam wracać do domu najwcześniej z moich rówieśników, kiedy się spoznilam w domu wybuchala ogromna awantura, nie raz leciały w moją stronę przykre wyzwiska. Od zawsze również był problem z wyjściem na noc nawet do przyjaciółki, która mieszka na tej samej ulicy. Czasem bywa, że rodzice się zgodzą, ale te wszystkie wyjścia mogę policzyć na palcach jednej ręki. O imprezach nie ma nawet mowy. Mam również chłopaka od roku ( oczywiście nigdy w życiu by mi nie pozwolili iść do niego na noc), mają nawet problem z tym że chce pojechać do jego domu, często mi nie pozwalają. Ogółem od zawsze między mną, a rodzicami był strasznie zły kontakt. Zawsze muszę bardzo dużo kłamać, żebym mogła cokolwiek moc robić. Piszę to bo cała ta sytuacja mnie przytłacza, starałam się z nimi rozmawiać, dawałam dobre argumenty, byłam spokojna... ale zawsze ich odpowiedź jest na nie, czemu? 'bo nie', i tak zawsze się kończy. Mam bardzo duży problem z nawiązywanie nowych znajomości, nie potrafię wyrazić własnego zdania. Często chodzę smutna, i mam po prostu wszystkiego dość, zaczęłam gorzej się uczyć, pić alkohol. Nie wiem już co mam robić, nie chce iść do szkolnego psychologa.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam,

wchodzenie w fazę dorosłości jest trudne dla młodego człowieka, ponieważ rodzice często nie potrafią zaakceptować tego faktu, w związku z tym, nie ma kompromisów, wyraźnie nie potrafią zaakceptować dorastającego dziecka i zrozumieć jego potrzeb. Często relacja budowana jest na kłamstwie, ponieważ prawdy nie dopuszczają do swoich myśli. W takiej sytuacji zachęcam do skorzystania ze wsparcia psychologicznego, psychoterapeutycznego poza szkołą. Poczucie własnej wartości, kształtuje się w procesie socjalizacji. Wiele czynników składa się na poczucie własnej wartości, takich jak; postrzeganie samego siebie, wiara w siebie, własna skuteczność, samoakceptacja, poczucie własnej godności. Ogólnie mówiąc jest to opinia nas samych o sobie, inaczej mówiąc negatywne automatyczne myśli dotyczące siebie, wysoki krytycyzm w stosunku do siebie. Wskazana jest pomoc psychologa/psychoterapeuty, proces terapeutyczny umożliwi zrozumieć swoje zachowanie w określonym kontekście (sytuacji) i umożliwi zmodyfikować wzorce myślowe, to wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty