Jak radzić sobie z silnym poczuciem bezsensu?

Witam W około panuje wiosna, a ja czuje sie jakbym umierala od srodka. Od kilku lat mam wrazenie ze jestem pusta w srodku. Na zewnatrz zawsze usmiechnieta, pozytywna, chetnie pomagam innym, a w srodku nic. Mozna powiedziec ze "wszystko mi jedno" w kazdym watku. Od roku jestem z chlopakiem z ktorym ukladamy sobie zycie ale nawet nie jestem pewna czy go kocham, boje sie ze nie znam takiego uczucia. Nie tesknie za rodzina od ktorej mieszkam 600 km, nie czuje stresu przed ciezkim dniem w pracy, nie ekscytuje sie nowymi rzeczami, wycieczkami... Slabo sypiam, budze sie w sroku nocy i nie moge zasnac. Nie mam bliskich przyjaciol, ale tez nie umiem mowic o swoich problemach. Kiedy cos sie dzieje po prostu zamykam sie w sobie i klade spac, a kiedy juz jest naprawde zle to placze... Mam zainteresowania, mam dobra prace, mam mieszkanie.. Czuje tylko jakbym nie miala siebie.. Co moge robic zeby przestac myslec negatywnie, skoro sama zarazam wszystkich pozytywnymi emocjami, a czuje sie jakbym umierala od srodka.

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Stres Psychologia Ząb Emocje

Jak radzić sobie ze stresem?

Mgr Irena Mielnik - Madej Psychologia, Kraków

94 poziom zaufania

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od podziękowanie Pani za kontakt i za zaufanie :)

Napisała Pani, że od kilku lat czuje się Pani tak, "jakby umierała od środka i ma wrażenie pustki wewnętrznej.

Zaprezentowane przez Panią symptomy wskazują na stan depresyjny, co wymagałoby, by nie pozostawała Pani w tym i z tym samej (bez specjalistycznego wsparcia) bo objawy samoistnie nie miną - trzeba podjąć wyzwanie, by samej sobie pomóc.

Opisanych przez Panią symptomów, dopatruję się w Pani zdarzeniach z przeszłości, które nadają znaczenie Pani teraźniejszości.
Opisane przez Panią symptomy, są przyczyną postrzegania przez Panią rzeczywistości tylko w szarych barwach (bez dostrzegania kolorów).

Tak nie musi być!
Pomoc specjalistyczna jest Pani niezbędna.

Jak sobie może Pani pomóc?
Nie czekać, skontaktować się osobiście z Psychologiem bądź Psychoterapeutą, celem diagnostyki symptomatycznej oraz leczenia (w ramach NFZ-tu lub prywatnie).

Gdyby miała Pani życzenie, zapraszam do kontaktu ze mną via Skype.

Wspieram Panią mentalnie, życząc Pani Tego, Co jest Pani teraz najbardziej potrzebne!

irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605

Mgr Bożena Waluś Psychologia, Gliwice

94 poziom zaufania

Witam,
zalecana jest psychoterapia w paradygmacie poznawczo - behawioralnym.
Pozdrawiam serdecznie

Mgr Anna Szyda Psychologia, Bełchatów

63 poziom zaufania

Witam
Opisany problem jest wielowątkowy i złożony i odpowiedź na portalu niewiele pomoże.
Proponuję zgłosić się do doświadczonego terapeuty, aby w procesie terapeutycznym rozkminować to, co "siedzi' w środku, uwolnić zablokowane emocje co w konsekwencji przyniesie większą satysfakcję z życia .
Pozdrawiam
Anna Szyda

Mgr Joanna Frąckowiak Psychologia

60 poziom zaufania

Szanowna Pani
Myślę, że w opisanej przez Panią sytuacji najrozsądniej byłoby zgłosić się do psychologa lub psychoterapeuty i bliżej przyjrzeć się temu co się z Panią dzieje. Z opisanych przez Panią objawów wstępnie można wnioskować, że przyczyną jest zaburzenie nastroju. Jednocześnie w przypadku tak delikatnej materii jaką jest nasza psychika trudno pochopnie i bez dokładnie zebranego wywiadu stawiać jednoznaczną diagnozę. Skoro stan towarzyszy Pan od dłuższego czasu zachęcam do szybkiego skorzystania z tego typu pomocy.
Joanna Frąckowiak