Jak reagować na złośliwe uwagi?

Witam. Czy są jakieś sposoby lub techniki na to aby nie reagować gwałtownie na złosliwe wypowiadane pod moim adresem docinki i złosliwe uwagi mojego męża. Wiem że nie zasługuję na to ale zawsze reaguję jednakowo. Popadam w straczne zdenerwowanie i to ja wtedy krzyczę bo tak bardzo czuje się zraniona. Potem cierpie kilka dni. On sie obraża a ja boje się że zemści sie w jakis sposób. Nie moge odejść i wyprowadzić się. Jest to cykliczne przez 41 lat małżeństwa które jest nieudane. Jak nie reagowa
KOBIETA, 64 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie z kryzysem?

Mgr Joanna Mielniczuk
Mgr Joanna Mielniczuk

Witam Panią,
Dobrze byłoby nauczyć się asertywnego reagowania na złośliwości męża. Można odpowiedzieć: „uważam, że…”, „widzę, że…” czy „sprawiasz, że czuję się…”. Taki sposób wypowiedzi sprawia, że rozmowa przybiera inną formę komunikacji i jest bardzo sugestywna. Skoro Wasze zachowania powtarzają się cyklicznie, trzeba przerwać ten cykl. Na zachowanie męża nie mamy wpływu, ale Pani może zachowywać się inaczej niż dotychczas. To przerwie błędne koło, w którym oboje jesteście. Dobrze jest również w konfrontacji ze złośliwościami nie reagować i wyrobić w sobie postawę: “Stoję, patrzę i dziwię się co robisz”. Pozwoli to nabrać dystansu do jego zachowania. Ważne jest też, żeby nie brać do siebie tego, co on mówi traktować to jako jego sposób na odreagowanie stresu.
Pozdrawiam ciepło

Skoro są to sprawy powtarzalne to doradzam wyrobić w sobie postawę "przygotowania na prowokację", tj. bardzo dobrze Pani wie w którym momencie mąż będzie reagował złośliwie i może się Pani na to uodpornić (np. powtarzać sobie "wiem, co teraz nastąpi, jestem na to przygotowana i nie obchodzi mnie to"). Asertywność - mówienie otwarcie o tym co Pani czuje i że się to Pani nie podoba - również jest w tym momencie wskazana.
Być może przyda się Państwu terapia małżeńska podczas której w obecności terapeuty omówicie problemy, które się pojawiają, sytuacje które sprawiają ból i znajdziecie wspólne rozwiązania? 41 lat życia w nieszczęściu już się nie cofnie, ale można zawalczyć o swoje szczęście w kolejnych latach - warto spróbować. Powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty