Jak się odzwyczaić od okaleczania się?

witam. Mam 22 lata, jestem studentka resocjalizacji, więc co nieco o psychologii i psychiatrii wiem, ale nie potrafię sama sobie pomóc. Otóż od 13 roku życia się samo okaleczam. Nie są to jakieś głębokie rany ani nic. Po prostu mam tak, że co jakiś okres czasu muszę się pociąć na nadgarstku, ponieważ czuję taką potrzebę. I zakrywam to zawsze zegarkiem. Nie są to poważne rany, jednak widok krwi daje mi ulgę. Nie wiem, czy są jakieś sposoby jak się z tego wyleczyć? Trwa to już 9lat.
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Co składa się na atrakcyjność?

Jakie czynniki wpływają na naszą atrakcyjność? Dlaczego niektórzy wydają się na pierwszy rzut oka interesujący? Obejrzyj film i dowiedz się więcej o atrakcyjności.

Dzień dobry,
z uwagi na to, że Pani problem trwa już tyle lat, zastanawiam się czy nie powinna Pani mimo wszystko skonsultować się z lekarzem psychiatrą i równocześnie udać się do psychologa. Trudno poprzez krótką wiadomość postawić jakąkolwiek diagnozę, jednak samo okaleczanie się, często między innymi łączy się z brakiem kontroli negatywnych emocji. Poprzez okaleczanie, jak sama Pani pisze, zaznaje Pani ulgi. Jednak jest to dysfunkcyjna forma. Myślę, że powinna Pani pozwolić sobie pomóc poprzez wsparcie terapeutyczne. Domyślam się, że wiele Pani zachowań jest nawykowych więc trudne będzie, jeśli w ogóle możliwe samodzielne zwalczenie problemu.
Pozdrawiam A. Pacia

0

Dzień dobry.
Od 9 lat dokonuje Pani aktów samookaleczania. Jak rozumiem, służą one m.in. rozładowaniu napięcia, przynoszą Pani ulgę. Pisze Pani,że posiada "jakąś" wiedzę psychologiczną, ale jak się Pani sama przekonała, intelektualne zrozumienie nie jest wystarczające do rozwiązania problemu.
Myślę, a nawet jestem przekonana, że potrzebuje Pani psychoterapii. Pomoże ona Pani zrozumieć, jaką funkcję pełni samookaleczanie w Pani życiu. Jakie emocje próbuje Pani w ten sposób zredukować, jaka jest ich przyczyna i wtedy będzie mogła Pani pracować nad pozytywną zmianą w obszarze swych zachowań, myśli i emocji.

Gorąco namawiam do rozpoczęcia psychoterapii, zaopiekowania się sobą w ten sposób, a nie ranienia.

Agnieszka Dymska
Psycholog, psychoterapeuta.
www.pomocpsychologa.pl
www.facebook.com/Agnieszka.Dymska

0

Witam Panią
Autoagresja, samookaleczanie to najczęściej problem
natury psychicznej, sposób na wyładowanie
agresji, stresu lub ukojenia lęku.
Zachowania autoagresywne są skutkiem
poważnego napięcia psychicznego.
Występują w takich sytuacjach,
gdy ból fizyczny okazuje się być
łatwiejszy do zniesienia niż ten psychiczny.
Jest to zjawisko o złożonym charakterze,
które może prowadzić do poważnych zaburzeń.
Najczęstszą przyczyną autoagresji jest uraz,
trauma spowodowana w dzieciństwie.
Zachęcam Panią do skorzystania z psychoterapii.
Podczas psychoterapii leczy się nie tylko
objawy, ale również dociera się do przyczyny
problemu i znajduje się sposób jego rozwiązania.
Terapeuta pomoże Pani zrozumieć psychiczne
konflikty powstałe na przestrzeni życia
i odzyskać równowagę wewnętrzną.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz
psycholog
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty