Jak skutecznie radzić sobie z lękiem?

Witam , czy mozna pomoc 52 latkowi w leku , mam problem z lekiem przed jakims dzialaniem przed praca ktorej nigdy nie wykonywalem np . Zawiesc jakas osobe nieznajoma samochpdem , mysle ze jest to zwiazane z tym ze pracowalem z rodzina w jednym miejscu czyli z siostrami dwoma i mamą trwalo to 22 lat ale od 5 lat musze sam sobie radzic , wykonuje malowanie mieszkan itd w tym kierunku nieuczylem sie tego ale umiem i nie sprawia mi to problemu ale jesli tam sa ludzie to normalnie kapie mi pot z glowy jesli jestem sam to wszystko jest ok , niewiem czy moj lek jest przed ludzmi czy co mam ?, oglaszam sie tez ze zawioze roznych ludzi jako przewoz osob i jesli ktos zadzwoni to poprostu niepotrafie odebrac telefonu . Jak pracowalem z rodzina przez tych 22 lata to mialem spokuj , czy to jest ze nieumiem sie przystosowac do nowego zycia jakim jest praca ? Prosze o pomoc , zmusilem sie raz i poszedlem do psychiatry ale chcialem do psychologa ale najpierw powiedzial mi lekarz ze musze isc do psychiatry poszedlem i powiedzial mi No ale pan juz mlody nie bedzie dal mi tabletki za 5 zł po ktorych mialem okropne biegunki , juz tam nie poszedlem drugi raz , i tak zyje z dnia na dzien ,pozdrawiam wszystkich
MĘŻCZYZNA, 53 LAT ponad rok temu

Zaburzenia lękowe

Dzień Dobry Panu,

Zacznę od podziękowania Panu, ze podzielił się Pan tym, co dla Pana trudne.

Tak nie musi być!

Chcę Panu powiedzieć, że lęk jest immanentną częścią Naszego życia.
Ważnym jest by pomimo symptomów lekowych działać i pozwalać sobie na błędy, które jak się okazuje są twórcze...i dzięki nim idziemy do przodu!

Gratuluję Panu, bo nie chce Pan już bylejakości codzienności!
To jest świadomy krok do poprawy swojego funkcjonowania.

Umiejętności komunikowania się z ludźmi uczymy się przez całe życie.
Wpływ na samoocenę mają wzorce wyniesione z domu.
Widzimy siebie tak, jak się zwracali do Nas, jak Nas widzieli Rodzice i otoczenie,
I jakie otrzymywaliśmy o sobie informacje zwrotne.

Niestety w szkole nie uczą praktycznych zasad relacji międzyludzkich.
Jak i co należy robić, aby podtrzymywać i pogłębiać kontakty i przyjaźnie z ludźmi.
Nie uczą, że w relacjach z Ludźmi ważne jest bycie sobą, pozwalanie sobie na szczerość i jak ważna jest rozmowa.

Istotnym jest, żeby mieć komfort mówienia, że sobie z czymś nie radzimy, że coś jest trudne, ie będąc ocenianym czy odrzuconym...

Podsumowując, zachęcałabym Pana, by ponownie zadbał Pan o swoja potrzebę o podjęciu psychoterapii, najlepiej poznawczo-behawioralnej, w ramach NFZ-tu, ponawiając swoją prośbę.

Z przesłaniem dla Pana Tego, Co jest Panu najbardziej teraz potrzebne,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty