Jak walczyć z moją wrażliwością?

Witam Mam 18 lat i mam pewien problem z wysoką wrażliwością. Nie moge sobie z tym już poradzić a wcześniej jakoś starałem sobie jakoś niektóre sytuacje tłumaczyć ze to nic takiego i nie muszę sie tym martwić ale to z czasem stopniowo sie tylko nasila. Zwykle przypadkowe nie podanie komuś ręki wzbudzalo we mnie żal ze tej osobie moglo być trochę głupio z tego powodu. Przejmuje sie rzeczami które mnie nie dotyczą lub rzeczami które w sumie nie są warte takiej uwagi. Jestem tego świadomy tłumacze sobie to ale żal i tak narasta. Teraz dość często żal jest tak silny ze mam wrażenie ze zaraz zwymiotuje. Chodziłem do psychologa ale po paru spotkaniach stwierdził ze wyśle mnie do psychiatry bo nie dawał sobie ze mną rady. Nie wiem czy ktoś jest w stanie mi pomóc. Myślę o poru rzeczach jednocześnie i sie nimi przejmuje a ja jestem juz zmęczony. Boje sie nawiązywać jakiejkolwiek relacji z innymi nie narażając sie na przykre sytuacje według mnie. Wszystko mnie przejmuje. Nie wiem co robić a z czasem wiem ze jest ze mną coraz to gorzej. Sądzę ze wrażliwość jest potrzebna i jestem zadowolony z tego ze ją mam bo zauważam więcej niż niektórzy ale ja juz nie daje rady poprostu jestem zmęczony a ja nie wiem co ze mną jest. Martwi mnie to ze nie da sie mi pomóc a wrażliwość będzie narastac do twgo stopnia ze strace głowę. Nie mam myśli samobójczych za bardzo cenie sobie życie ale coś czuje ze stopniowo sam sie wykańczam. Co mam robić?
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

Dzień dobry,
Niestety nie mogąc z Panem porozmawiać nie do końca potrafię sprecyzować sobie ten problem i szkoda, że nie podał Pan więcej konkretnych przykładów. Polecam ponowną próbę podjęcia psychoterapii i tu uczulam na to, że powinien Pan korzystać z pomocy psychologa będącego jednocześnie psychoterapeutą i powinna to być terapia a nie krótkoterminowe wsparcie. Pomysł z wizytą u psychiatry uważam za dobry, gdyż lekarz mógłby wypowiedzieć się odnośnie diagnozy. Podejrzewam, że długoterminowa terapia mogłaby pomóc, ponieważ nauczyłby się Pan innego funkcjonowania niż do tej pory. Niestety nie dam Panu jakiejś jednej złotej rady, gdyż problem jest złożony i związany z Pana osobowością oraz wymaga dłuższej pracy. Odradzam wpadanie w rozpacz z tego powodu, ponieważ podejrzewam że problem jest do rozwiązania. Jest Pan bardzo młodą osobą i praca nad osobowością jest jeszcze jak najbardziej możliwa. Życzę Panu większej wiary w poprawę i doradzam nie zwlekanie z kontaktem ze specjalistami.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty