Jak walczyć z problemami z erekcją u 33-latka?

witam mam 33 lata od 2 miesiecy mam problem z erekcja. jestem aktywny fizycznie, nie pale, nie pije, mam stresujaca prace biurowa. Mam partnerke za ktora szaleje, ale seks z nia jest tylko raz na miesiac wiec od jakiegos czasu sie masturubuje2-3 razy w tygodniu bo mi seks raz na miesiac nie wystarcza i nie mam z twardoscia problemow podczas dotykania siebie. Zazwyczaj na poczatku jest twardy ale kiedy ma dojsc do stosunku to sie strasznie zaczynam stresowac i denerwowac jakby mial byc to pierwszy raz i opada. Nie wiem co mam zrobic. Nie mam problemow ze zdrowiem. Cwicze robie pompki itp. Zazywam witamini i pije w wkieszosci wode. Nigdy nie mialem z tym problemow. Probowalem tabletek na wspomaganie ale nie dzialaja. Chyba musze zapisac sie do psychologa badz seksuloga?

MĘŻCZYZNA, 34 LAT ponad rok temu

Zaburzenia erekcji Seksuologia Seks

Bezpieczny seks

Dr n. med. Krzysztof Gierlotka Medycyna chorób zakaźnych, Bydgoszcz

86 poziom zaufania

seksuolog to dobry wybór do leczenia tego typu przypadłości.

mgr Agnieszka Sulik Psychologia, Warszawa

36 poziom zaufania

Witam,
przyczynę swojego problemu ujął Pan w zadanym pytaniu a mianowicie chodzi o stres. Stresująca praca i stresujące kontakty intymne skutecznie powodują problemy z erekcją.
Zachęcam aby porozmawiał Pan ze swoją partnerką o częstotliwości i jakości Waszego pożycia. Prawdopodobnie wprowadzenie kilku zmian będzie wystarczające aby powrócił Pan do sprawności. Uprawianie seksu w częstotliwości 1x w miesiącu jest dość rzadkie, chyba, że nie ma do tego dogodnych warunków. Zastanówcie się dlaczego tak wygląda Wasza intymność. Jest wiele sposobów aby rozpalić rządze np. wspólna kąpiel przy świecach, masaż, zadbanie o odpowiednią atmosferę (świece, muzyka, wino). Myślę, że najlepiej zacząć od szczerej rozmowy a dopiero potem ewentualnie udać się do specjalisty.
Powodzenia!

Mgr Irena Mielnik - Madej Psychologia, Kraków

94 poziom zaufania

Dzień Dobry Panu,

Zacznę od podzielenia się z Panem, że z przyjemnością przeczytałam,
że prowadzi Pan proaktywny/zdrowy styl życia, i to znaczy że jest Pan świadomy jego znaczenia.

Po przeczytaniu Pana relacji symptomatycznej..., czy to nie jest tak, że (może!) zbyt zadaniowo podchodzi Pan do siebie, nie dając sobie przestrzeni na spontaniczność, zabawę, radość, na nastawienie się przeżywania/doświadczania doznań sensualnych ? (wraz z Partnerką).

Poza tym..., myślę że osobista/kontrolna konsultacja u seksuologa byłaby wskazana, celem rozwiania Pana obaw.

Życzę Panu zwyczajnej pomyślności i radości,
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605