Jak zaakceptować przeszłość mojej partnerki?

Witam. Mój problem dotyczy z czego mi się wydaje zazdrości wstecznej. Jestem ze swoją partnerką już 2 lata. Ja mam 25 ona 26 lat i ma córkę 4 letnią. Problem totalnie nie dotyczy dziecka, na to byłem gotów, wiedziałem na co się piszę wchodząc w związek. Na początku związku nie znałem jej przeszłości i nie wnikałem w nią. Miała mocno niepoukładane życie i jej byli partnerzy byli mocno natarczywi, wypisywali, wydzwaniali, a ona sobie z tym nie radziła, nie pozamykała spraw, które powinna. Musiałem jej w tym pomóc, sam bezpośrednio nieraz poznając te osoby (totalnie nie mogę pojąć po co z nimi była) dodatkowo ich ilość to z czego wiem 8 partnerów. Jest to dla mnie dużo. Zaangażowałem się emocjonalnie w ten związek, a relacje z nimi zostały pozamykane. Jednak gdzieś to w głowie jest, przeszkadza mi, myślę o tym, o tym co mi niepotrzebnie opowiadała itp. Jednak nie chciałbym burzyć tego co zbudowaliśmy. Czy jest szansa na zaakceptowanie tego i życie teraźniejszością? Te osoby gdzieś na pewno się co jakiś czas przewiną, mamy wspólnych znajomych itd... A ja bym chciał być pewny siebie i się nie przejmować. Kompleksów raczej nie mam, nigdy nie miałem w poprzednich związkach 1% tego problemu, tu przerosła mnie ilość tego co było wokół niej i teraz spoglądam na nią przez pryzmat tego. Pozdrawiam
MĘŻCZYZNA, 26 LAT ponad rok temu

Depresja problemem społecznym

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psychiatra prof. Marek Jarema wypowiada się o depresji jako problemie społecznym.

Dzień dobry,
Sądzę, że Pana dyskomfort jest czymś naturalnym w takiej sytuacji. Zaakceptowanie przeszłości partnerki jest możliwe tylko wymaga czasu. Pana dziewczyna wybrała ostatecznie Pana i nie warto wracać do przeszłości, która w zasadzie jest już tylko wspomnieniem. Doradzałabym rozmowy o tym z dziewczyną, ponieważ jest ona jedyną osobą mogącą zminimalizować Pana dyskomfort. Polecam również rozmowy z psychologiem/psychologiem psychoterapeutą jako źródło wsparcia dla Pana. Niestety wiele osób ma podobny do Pana problem i także mają bardzo często trudność z zaakceptowaniem przeszłości partnera/-ki. Mam nadzieję, że z czasem będzie to dla Pana coraz mniej bolesne.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty