Jak radzić sobie ze stresem?
Dzień Dobry, rozumiem, że ma Pan na myśli ten stres niekorzystny, ten który jest reakcją organizmu na zagrożenie, utrudnienie lub niemożność realizacji ważnych celów i zadań, ten pojawia się w momencie zadziałania bodźca,czyli stresora.
Aby zmniejszyć swoja podatność na stres można odwołać się do wysiłków poznawczych i behawioralnych, które pomogą skierować nasze wysiłki na opanowanie, redukowanie zewnętrznych lub wewnętrznych żądań. Można nauczyć się technik relaksacji, oddychania, można również przy wsparciu terapeuty opanować umiejętności radzenia sobie w sytuacjach trudnych, stresowych.
Dobre efekty dają techniki relaksacyjne. Część, to krótkie ćwiczenia, które można stosować praktycznie w każdym miejscu i sytuacji. Do stosowania w domu proponuję np. trening relaksacyjny Jacobsona. Gotowe nagranie można znaleźć tutaj: http://w810.wrzuta.pl/audio/12cY0Z8NaTK/
Przy dużej podatności na stres warto również znaleźć sposób zajęcie, które może odreagować napięcia minionego dnia. Może być to sport lub jakiekolwiek inne hobby, które będzie Panu sprawiało przyjemności i pozwoli oderwać się na chwilę o kłopotach minionego dnia.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak radzić sobie ze stresem i atakami paniki? – odpowiada Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA
- Jak sobie radzić ze stresem i napięciem? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Sposoby na radzenie sobie ze stresem – odpowiada mgr Natalia Słowik
- Stres a problemy ze snem – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Nawracające nudności z powodu stresu – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Stres przed pierwszym dniu pracy – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Co robić, aby być odpornym na stres? – odpowiada Mgr Renata Respondek
- Paraliżujący stres podczas egzaminu na prawo jazdy – odpowiada Dr n. med. Katarzyna Iwanicka
- Jak poradzić sobie ze szkodliwym działaniem stresu? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- W jaki sposób uniknąć stresu? – odpowiada Mgr Sabina Sadecka