Jaką dietę mogę stosować bezpiecznie?
Witam. Jestem kobietą, mam 29 lat. Od roku leczę się na niedoczynnośc tarczycy. Wyniki badań TSH i T4 często się wahają i czasami tylko bywają w normie, mimo że stale biorę leki i jestem pod stałą kontrolą lekarza. Do tego mam niski poziom hemoglobiny i okresowo anemię ze względu na obfite krwawienia miesięczne. Dlatego też przyjmuję tabletki hormonalne przepisane przez ginekologa. Żelazo w tabletkach podnosi poziom żelaza tylko na chwilę, a i tak nierzadko ledwo mieszczę się w obowiązującej normie. Przy stosowaniu żelaza występują u mnie takie objawy jak np. zaparcia, uczucie pełności, wzdęcia. Jem 4-5 posiłków dziennie, staram się o regularnych porach (mam malutkie dzieci, więc jak one jedzą, to ja z nimi), nie jem potraw tłustych, bardzo rzadko coś smażonego, raczej duszone, gotowane, bez zawiesistych sosów, pieczywo mieszane, pełnoziarniste, ale czasami i białe, kasze makarony, ziemniaki, z zieleniną, dużo warzyw, owoce, staram się pic ok. 2 litrów dziennie, ale nie zawsze się to udaje; piję herbaty owocowe, soki warzywno-owocowe, niegazowaną wodę. Codziennie spaceruję, rzadko, ale zdarza mi się dodatkowo ćwiczyć. Odkąd przyjmuję hormony tarczycowe, płciowe i żelazo, zaczęłam tyć. W tej chwili ważę 64 kg przy 163 cm wzrostu. Czy mogłaby mi Pani zaproponować jakąś dietę wysokożelazową, a jednocześnie taką, przy której mogłabym wrócić do swoich 58 kg, a przede wszystkim uniknąć negatywnych skutków spowodowanych braniem żelaza? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam. Ania
