Konflikt i zdrada w związku

Witam. Mam problem sercowy. Byłam z facetem prawie rok tylko ze on odbywał wyrok zdradzilam go jestem w 9mies ciąży. Z ojcem mojego dziecka nie jestem od 3mies wiem ze to za brzmi głupio ale nie kochałam go nigdy. Facet którego zdradzilam wiedział ze mieszkam niby u mamy przyszedł zaraz po opuszczeniu zk pozniej ze mną rozmawial przez tel mówił że mnie kocha a teraz zaczol mi ublizac. Jestem w szoku bo nigdy tak się nie zachowywał. Chciała bym go odzyskać bo bardzo go kocham. Co mam zrobić??pomocy

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Trudności w komunikacji par Konflikty w związku Psychologia

Jak zerwać z partnerem?

Mgr Magdalena Hanna Nagrodzka Psychologia, Warszawa

73 poziom zaufania

Z pewnością potrzebuje Pani pomocy psychologicznej. Pojedyncza odpowiedź na Pani pytanie nie będzie wystarczająca dlatego sugeruję aby udała się Pani do psychologa w Pani miejscu zamieszkania i tam podjęła psychoterapię.

Pozdrawiam!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

Mgr Marta Widera-Kędryna Psycholog, Katowice

46 poziom zaufania

Jest Pani w dziewiątym miesiącu ciąży, Pani determinacja i chęć podejmowania walki o odzyskanie partnera, który nie jest ojcem dziecka, który Pani ubliżał, wskazują, że potrzebuje Pani pomocy i wsparcia rozsądnej, życzliwej Pani osoby. Proszę zgłosić się do psychologa, aby porozmawiać o sytuacji. Proszę zadbać o siebie i dziecko.

Mgr Piotr Jan Antoniak Psycholog, Warszawa

76 poziom zaufania

Witam Panią. Mimo, że nie pisze Pani o tym wprost dostrzegam w Pani opisie dość dużą ilość poczucia winy. Jeśli tak jest jak podejrzewam to proszę na nie uważać. Odczuwając je będzie Pani usprawiedliwiała każde zachowanie mężczyzny, który teraz Pani ubliża. W stanie, w którym się Pani znajduje jest bardzo ważne poczucie bezpieczeństwa. Obawiam się, że zachowanie tego mężczyzny może eskalować. Proszę rozważyć czym chce się Pani obecnie zająć (zabiegami mającymi na celu odzyskanie tego mężczyzny czy swoim poczuciem bezpieczeństwa - a chodzi też o bezpieczeństwo Pani dziecka). Być może nie da się tych dwóch aspektów pogodzić. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/