Konflikty w małżeństwie a wspólne wychowywanie dzieci

Witam. Od trzech lat jestem mężatką,mam 21 lat. Na początku znajomości z moim przyszłym mężem było super, cudownie.. opiekował się mną był miły, czuły, delikatny... niestety zaszłam z nim w ciąże nasza córka ma teraz trzy latka.. kocha ją bardzo,ale jej tatę już nie,, z cudownego faceta zmienił się w potwora.. od wyzwisk do rękoczynów..czasem mam ochotę umrzeć przez niego.. co dzień mnie wyzywa mam go już dość..on zmarnował mi życie... gdyby nie córka nie była bym z nim... co robic? rozwód?:(
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie z kryzysem?

Pozostawianie w przemocowym związku nie wydaje się być dobre ani dla Pani, ani dla córki. Dziecko nie traci rodziców, jeśli się rozwodzą. Najważniejsze, to zadbać o wzajemny szacunek. Widziałem kiedyś takie dziecko. Jest szczęśliwe, że może kochać oboje rodziców, mimo tego, że są rozwiedzeni. Strach pomyśleć, co byłoby, gdyby byli dalej razem...

0

Dzień dobry!

Proszę zgłosić się np. do Centrum Praw Kobiet, Centrum Pomocy Rodzinie, Ośrodka Interwencji Kryzysowej, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej itp. Kiedy pojawia się zagrożenie zdrowia i życia, przemoc, przemoc fizyczna często koniecznym krokiem jest ucieczka, separacja, a w przyszłości być może (choć nie można tego przesądzić) również rozstanie.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty