Kradzieże w małżeństwie

Witam Mam problem jestem mężatką od roku mamy dwuletniego syna, Mój mąż systematycznie ucieka z domu kradnie pieniądze ze wspólnego konta i po weekendzie wraca. Wiem ze wtedy ćpa . znalazłam kilka razy wypaloną lufke, nie robi tego codziennie bo bym to poznała. ale ucieczi mają miejsce ok co 2 tyg. W piatek też uciekł, dziś jest niedziela i go nie ma. Wczoraj postanowiłam ze cos trzeba z ty m zrobić, ale co?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie z kryzysem?

Dzień dobry,

Namówić męża na kontakt z lekarzem psychiatrą, który po 1) zdiagnozuje objawy męża, a po 2) zaproponuje odpowiednie leczenie.
Pomoc można uzyskać np.: w Poradni Zdrowia Psychicznego (w ramach NFZ).

0

Dzień dobry, może na początek warto się zapytać siebie, czy chcę tak dalej żyć. Czy mąż jest takim partnerem na życie, jakiego chce pani mieć. A potem porozmawiać o tym z mężem, zapytać jak on to widzi i postawić mężowi granice. Trochę to tak teraz wygląda, jakby miała pani dwoje dzieci, dwuletniego synka i nastolatka, uciekającego z domu, kradnącego pieniądze, nieodpowiedzialnego za swoją rodzinę. Jeżeli męża nie ma kilka dni w domu, to gdzie wtedy jest? Jeśli ćpa, to naraża swoje zdrowie, ale też pani. Jego zachowania po narkotyku mogą być niebezpieczne dla was obojga. Ma pani prawo zapytać męża o to, co się z nim dzieje, kiedy nie ma go w domu. Ma pani prawo oczekiwać, że zacznie być odpowiedzialny za wasz związek. Proszę zacząć z nim rozmawiać i stawiać granice, czyli informować męża na co się pani zgadza w małżeństwie, a co jest dla pani niedopuszczalne. Pozdrawiam

0

Martwi się Pani o męża, a Pani obawy maja realne podłoże. Nie wiem, czy mąż zachowywał się tak wcześniej, ale teraz stało się to uciążliwe, czy tez jego zachowanie jest nowością. Pyta Pani co zrobić. Najlepsze, co może Pani zrobić, to wzmocnić siebie. Zatem wiedzieć, czego Pani by chciała, jakie granice dla Pani są nieprzekraczalne, co Pani może, a co nie jest w stanie zrobić, by pomóc mężowi, nie zaniedbując przy tym siebie. Potem należałoby spokojnie porozmawiać o tym z mężem, niejako "na chłodno", mając już poukładane w głowie oczekiwania, pragnienia, obawy, czy propozycje rozwiązań. niech znajdzie się też przestrzeń, w tej rozmowie dla męża. Jeśli trudno Pani poukładać samej te myśli, to warto skorzystać z pomocy terapeuty, który Pani w tym pomoże. A potem, cóż, pozostaje działać.

0

Jeśli to wspólne konto to nie jest to kradzież. Może Pani założyć oddzielne konto, jeśli mąż nadużywa rodzinny budżet. Pani mąż może być uzależniony - konieczna diagnoza, wizyta u psychiatry. W leczeniu uzależnień kluczowa jest chęć do wyleczenia. Mam nadzieję, że Pani mąż taką posiada. Jeśli nie, niewiele może Pani zrobić, bo mechanizm uzależnienia jest silny i silnie destrukcyjny. Tylko jego decyzja o leczeniu może pomóc.
Pani powinna w tej sytuacji chronić siebie i dziecko.

0

Na to pytanie może odpowiedzieć jedynie pani. Wyjść jest wiele: od namowienia małżonka na terapię i detoks (o ile to będzie potrzebne), przez separacje, aż po odejście z tej relacji. Z pewnością nie powinna pani tolerować takiego zachowania męża (a nie rozmawianie o tym jedynie pogłębia problem). Proszę pomyśleć o sobie i dziecku, które potrzebuje bezpieczeństwa - z pewnością regularne zniknie męża tego bezpieczeństwa nie daje. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty