Krwiak w 14 tyg. ciąży. Co mogę zrobić, żeby nie poronić?

Witam!
Mam 18 lat i jestem w 14 tygodniu ciąży. Kilka dni temu dostałam nagłego krwawienia, pojechałam do szpitala. W szpitalu oczywiście kroplówka rozkurczowa, itd. Z USG wynika, że dziecko jest zdrowe, jednak jest krwiak wielkości 2-3 cm. Lekarze i położne niechętnie odpowiadali na moje pytania.

Jestem już w domu, mam leżeć. Nie mam krwawień ani plamień, biorę L*** oraz N***. Lekarz przepisał mi również G*** (nie robił żadnych badań w kierunku infekcji, itd.). Na ulotce tego leku przeczytałam, że może powodować skurcze i nie należy go stosować w ciąży.
Jestem szczerze przerażona, bardzo zależy mi na tym dziecku i chciałabym mieć chociaż przeczucie, że lekarz robi co w jego mocy - a wydaje mi się, że ma gdzieś moje obawy i pytania, które nie wypływają z głupoty, tylko niepokoju. Co mogę zrobić, aby zminimalizować ryzyko? Czy naprawdę nie ma żadnego leku, który wspomagałby wchłanianie się krwiaka?
Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
Julia

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Ginekologia Ciąża

Żelazo w ciąży

Czym może grozić niedobór żelaza, dlaczego ważne jest jego spożywanie, i jakie produkty obfitują w ten pierwiastek? Na te pytania odpowiedzi udziela dietetyk, mgr Marta Michalak-Tomasik.

Lek. Aneta Zwierzchowska

74 poziom zaufania

Witam!

Najpewniej lekarz stwierdził objawy infekcji dróg rodnych podczas badania. Powinna Pani jednak skonsultować z nim tę kwestię. Wymieniony przez Panią preparat czasem przepisuje się również kobietom w ciąży, proszę się nie martwić.

Krwiak pozakosmówkowy to częste znalezisko w badaniu USG w pierwszym trymestrze ciąży. Zazwyczaj nie stanowi on większego zagrożenia dla ciąży i wchłania się samoistnie do 20 tygodnia. Nie ma leków, które przyspieszyłyby ten proces. Proszę się oszczędzać. Fakt, że Pani nie krwawi, jest dobrym prognostykiem.

Być może należałoby zmienić lekarza prowadzącego, skoro nie jest Pani usatysfakcjonowana z dotychczasowej opieki w ciąży. To ważne, by mogła Pani o wszystko zapytać, rozwiać wszelkie wątpliwości. Dzięki temu zachowa Pani wewnętrzny spokój, a to, w przeciwieństwie do nerwów, dobrze służy nienarodzonemu dziecku.

Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego dalszego przebiegu ciąży!