Kryzys przedszkolny czy coś innego?

Moje dziecko zaczęło chodzić do przedszkola we wrześniu. Debiutował jako 4-latek. Początki były tragiczne. Płakał, rozstając się ze mną, przez ok. 7 pierwszych tygodni. Dodam, że gdy go zostawiłam i znikłam mu z oczu, ładnie się bawił i wszystko było w najlepszym porządku. Czasem też oznajmiał, że za wcześnie po niego przyszłam. W poniedziałek obudził się rano z okropnym kaszlem i miałam watpliwości, czy wysłać go do przedszkola, czy iść z nim do lekarza. On usłyszawszy to, zaczął płakać, że nie chce zostać w domu, chce iść do przedszkola. Poszedł zadowolony do przedszkola. Po południu, gdy weszłam po niego na salę, płakał, że za późno po niego przyszłam, chociaż przyszłam tak jak zawsze. Wczoraj prowadząc go do przedszkola, wymyślał i marudził, że on już nie chcę tam chodzić. Rano przy pożegnaniu płakał, nie chciał mnie puścić. Odbierałam go z przedszkola zapłakanego. Dziś rano znów był płacz. Po południu byłam już w przedszkolu jak jadł obiad, tak więc nie zdążył się rozpłakać, chociaż nie wiem jakby yo sie zakończyło, gdybym przyszła później. W domu zachowuje się normalnie. Oczywiście próbowałam z nim rozmawiać, ale on mówi tylko, że nie chce i koniec, a nie potrafi mi powiedzieć, o co chodzi i czy coś sie stało. Nawet kładząc go dziś spać, pytał czy przyjdę jutro po niego od razu po obiadku. Co Pani uważa?

KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Jak dbać o oczy niemowlaka?

Oczy niemowlaka są bardzo wrażliwe. Dlatego tak ważne jest to, by odpowiednio o nie zadbać. Obejrzyj filmik i dowiedz się, jak pielęgnować oczy maluszka.

Witam Panią!

Przyczyn takiego zachowania może być bardzo wiele. Sugerowałabym jednak nie ustępować chłopcu i nie odbierać go wcześniej niż zwykle. Ulegając jego prośbom i płaczom, potęguje Pani niepożądane zachowania i zaczyna wpędzać siebie i synka w swego rodzaju błędne koło. Proszę dać synkowi do zrozumienia, że ma Pani pełne zaufanie do przedszkola i że uważa Pani, iż jest to odpowiednie miejsce dla chłopca. Może się Pani również odwołać do zasad typu: Każdy z nas ma swoje zadania. Ja chodzę do pracy, a Ty do przedszkola. To jest bardzo duże zadanie, dla dużego chłopca. A Ty jesteś dużym chłopcem.

Proponowałabym też, aby porozmawiała Pani z wychowawczyniami w przedszkolu. One spędzają z Pani synkiem najwięcej czasu, więc są nieocenionym źródlem wiedzy na temat dziecka.

Proszę pamiętać, że zachowania dziecka, w dużej mierze są lustrem naszych zachowań, a ich lęki często wypływają z naszych. Dlatego bardzo ważne jest, aby dziecko miało przekonanie, że rodzic zostawia je w przedszkolu ze spokojnym sumieniem i bez jakichkolwiek wątpliwości.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty