Lęki i problemy z sercem po zapaleniu marihuany

Witam moje pytanie jest następujące, zacznę od początku gdzieś około 2 miesięcy temu zapaliłem Marihuanę i odrazu dostałem szybkiego bicia serca myślałem że na drugi dzień będzie już tak jak powinno być ale było inaczej mam teraz lęki nie wiem dlaczego i problem z sercem a nigdy wcześniej nie chorowałem na serce oczywiście już teraz nie palę gdy tylko zauważyłem cos nie tak odrazu przestałem nie wiem może z strachu o swoje zdrowie ale nie wiem co mam teraz zrobić żeby było tak jak wtedy
MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Palenie papierosów vs. nasza wiedza

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Większość osób sięgających po marihuanę myśli, że „trawka” jest niegroźna i nic złego po jej zażyciu nie może się stać. Marihuana i zawarta w niej główna substancja psychoaktywna THC – tetrahydrokannabinol – może dawać różne efekty narkotyczne. Nie zawsze wprawia w dobry nastrój, rozluźnia, relaksuje, ułatwia kontakty towarzyskie. W zależności od osobowości palacza, nastroju, w jakim palono „trawkę”, w zależności od wielkości dawki czy częstotliwości palenia mogą pojawić się różne, trudne do przewidzenia skutki zażycia narkotyku. W Pana przypadku te nieprzewidziane rezultaty to problemy z sercem i stany lękowe. Jeżeli zaprzestał Pan palenia marihuany, niepożądane dolegliwości powinny z czasem minąć. Jeżeli jednak objawy nie znikną w przeciągu miesiąca, radziłabym skonsultować się z lekarzem. Więcej informacji o wpływie marihuany na organizm może Pan przeczytać pod linkiem: http://portal.abczdrowie.pl/uzaleznienie-od-marihuany.
Pozdrawiam!

0

Witam,
czy Ty się pytasz,jak palić bezpiecznie marihuanę,czy o napadowe bicie serca,którego się boisz,choć nie palisz?
Otóż narkotyk działa m.in.tak,że powala pozbyć się kontroli nad swoimi emocjami i spowodować stan,w którym wszystko jest łatwe i możliwe.Twoja reakcja jest ,jak opisujesz podobna a równocześnie włączył się"wewnętrzny strażnik",że być może
takie porywy serca nie są przez Ciebie akceptowane,boisz się ich.
Cóż.Może więc incydent z narkotykiem odsłonił ważny,zaniedbany obszar,jakimjest obawa,strach przed uczucuami.I tym właśnie powinieneś się teraz zająć.
Przemyśl,czu nie przydałaby się psychoterapia?

0

Dodatkowo trzeba brać pod uwagę możliwość domieszek innych substancji w rzekomo czystej, "markowej" marihuanie...
Substancje te mogą być neurotoksyczne i kardiotoksyczne. "Maryśka" staje się tylko metaforą...

0

witam,
sugeruję konsultację psychiatryczną w miejscu Pana zamieszkania, która może pomóc w rozwiązaniu zaistniałego problemu
W. Zięba

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty