Lęki u mężczyzny przed ślubem

Witam, Moim problemem sam nie wiem co jest. Kocham swoją narzeczoną bardzo mocno. Nigdy w nikim tak się nie zakochałem. Jesteśmy razem 2 lata ,mieszkamy razem od roku. Wszystko było cudownie ,żadnych kłótni, ja jej gotuje dbam o nią a Ona to odwzajemniała. Również mnie bardzo kocha. Ślub za 3 miesiące a mnie sparaliżowało. Ona mnie Kocha i nie mogę sobie wybaczyć ze zamiast się cieszyć, chodzę i rozmyślam i tęsknie nie wiem za czym, płacze i boję się że ją przez to stracę mam jakieś lęki.Pomocy

MĘŻCZYZNA, 32 LAT ponad rok temu

Lęk Trudności w komunikacji par Psychologia

Zaburzenia lękowe

Mgr Ewa Czernik Psychologia, Łódź

62 poziom zaufania

Witam,
Pana sytuacja faktycznie jest trudna. Myślę, że warto by się było jej przyjrzeć na sesji lub kilku sesjach psychoterapeutycznych. Pana emocje najprawdopodobniej pochodzą z jakiś wydarzeń z przeszłości. Dobrze by było porozmawiać o nich ze specjalistą. Wierzę, że się Panu uda. Ma Pan w sobie odwagę, by mówić o ważnych rzeczach i szukać pomocy.
Pozdrawiam
Ewa Czernik

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

92 poziom zaufania

Dzień dobry.

Wydaje się, że opisywany przez Pana niepokój ma związek z dużym uczuciem, jakim obdarza Pan narzeczoną, jak również faktem zalegalizowania Waszego związku. Zmiany nastroju, jak również wątpliwości są czymś naturalnym - w końcu zamierza Pan wejść "na nową drogę życia". Z drugiej strony jednak, Pana lęk wydaje się być nadmiarowy. Być może wynika on z idealizowania aktualnej relacji i chęci utrzymania jej w takim stanie "do końca Waszych dni", co jest niestety mało prawdopodobne. Idylla w związku oraz towarzyszący mu stan "motylków w brzuchu" stanowi pewien etap rozwoju relacji - niewątpliwie sympatyczny i urzekający. Nie można jednak zapomnieć, że bycie razem to nie tylko trzymanie się za ręce i spacery przy księżycu, ale i wspólne pokonywanie trudności, wspieranie się i wspomaganie. Elementem związku są też nieporozumienia i kłótnie, które wcale nie muszą oznaczać złej jakości relacji. Mówiąc inaczej - to nie nieporozumienia świadczą o złym związku, a nieumiejętność i brak chęci ich wyjaśniania.

Życząc spokoju i powodzenia, pozdrawiam.