Mój mąż ma depresję. Co ja mam robić?

Witam. Proszę o pomoc. Mój mąż prawdopodobnie ma depresję. Rozwiązałam test w jego imieniu i myślę, że to na pewno jest depresja, ponieważ tylko za jedno pytanie dostał 0 punktów, a za resztę 3 punkty. Nie wiem, jak mam mu pomóc. Jesteśmy małżeństwem 3,5 roku, mamy dwoje małych dzieci, nasza sytuacja finansowa nie jest w najlepszej formie, ale jak na razie dajemy radę. On nie ma żadnej motywacji, jak to powiedział: Nie ma żadnej iskierki, która by go zmotywowała do czegokolwiek. Dzisiaj z nim rozmawiałam, zapytałam, czy zależy mu na dzieciach, na mnie, na rodzinie - tylko wzruszył ramionami. Nie wiem, czy ja mam się winić za taki stan rzeczy? Staram się być cierpliwa, ale ja też mam swoją wytrzymałość, ponieważ to co jakiś czas powraca i długo trwa. Jest ciągle zmęczony po pracy (8-godzinnej), więc cały dom, wychowywanie dzieci i inne sprawy są na mojej głowie, o wszystkim muszę myśleć sama, a jak go o coś poproszę, to często kończy się nerwami. Zaproponowałam mu, żeby wybrał się do psychologa, ale on twierdzi, że to głupki. Jak mam go przekonać, że to może mu pomóc? Proszę o jakąś poradę, bo jestem bezradna.

KOBIETA ponad rok temu

Rozwój intelektualny dziecka autystycznego

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się więcej o rozwoju intelektualnym dziecka z autyzmem.

Witam Panią!

Na odległość nie jest możliwe postawienie diagnozy, jednak opisane przez Panią zachowanie męża rzeczywiście może niepokoić.
Sugerowałabym, aby namówiła Pani męża na wizytę u psychiatry. Jeśli psychiatra potwierdzi diagnozę depresji, przepisze Pani mężowi leki. Niestety, w przypadku depresji, leczenie farmakologiczne działa z opóźnieniem, dlatego na pierwsze oznaki poprawy samopoczucia trzeba będzie poczekać około 3 tygodni.

Przekonanie męża odnośnie psychologów może świadczyć o jego lęku przed konfrontacją z własnymi problemami. Jest to dość typowe zachowanie, jednak psychoterapia "na siłę" nie przyniesie pożądanych efektów. Dlatego radziłabym poczekać z psychoterapią do momentu uzyskania poprawy w efekcie leczenia farmakologicznego.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty