Myśli samobójcze, ból głowy i płacz a niemiłe przeżycia z dzieciństwa

Mam 18 lat, Mój ojciec wyjechał za granicę gdy miałem 10 lat, mam opiekowała sie mna ale tylko w sposób "nie rób tego , tego ci nie wolno" odczuwam brak wsparcia emocjonalnego, nigdy nie czułem miłości, i nie potrafię znaleźć takiej osoby bo się boję, że ją skrzywdzę. Ostatnio mam strasznego doła, wszystko olewam i najchętniej bym chciał zakończyć to bezsensowne życie do tego codzien dochodza bóle głowy i płacz na samą myśl o dzieciństwie ;/, chce poprawić swoją psychikę bo już dłuzej nie moge
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Ryzyko samobójstwa w depresji

Witam serdecznie,
Napisałeś, że od pewnego czasu odczuwasz obniżenie nastroju, spadek motywacji oraz pojawiają się u Ciebie myśli samobójcze. Takie objawy mogą wskazywać na zaburzenie depresyjne - jednak wiarygodną diagnozę będzie w stanie postawiać psycholog/psychiatra jedynie po dokładnym wywiadzie.
Ja radziłabym Ci udać się do psychologa - dzięki temu będziesz w stanie przepracować bolesne doświadczenia z dzieciństwa.
Pozdrawiam

0

Witam,
rozumiem że miał Pan bardzo trudne dzieciństwo i brak wsparcia emocjonalnego doprowadził do tego, że dzisiaj bardzo źle się Pan czuje. W tej smutnej wiadomości od Pana bardzo ucieszyło mnie zdanie podsumowujące, że chce Pan poprawić swoją psychikę. Przypadło Panu w udziale niełatwe zadanie, szczególnie, że w chwili obecnej bardzo Pan cierpi, jednak rzeczywiście to w Pana gestii leży poprawa jakości swojego życia. Jest to możliwe, gorąco Pana do tego zachęcam. Oczywiście potrzebuje Pan w tym wsparcia i pomocy, to bardzo ważne, wręcz niezbędne czynniki leczące. Zachęcałabym do poszukania psychoterapii. Może Pan szukać bezpłatnej psychoterapii w Poradniach Zdrowia Psychicznego, bądź gabinetu prywatnego, część z nich ma refundacje NFZ. Wspomnę także, ze istnieją rożne podejścia psychoterapeutyczne, które nieco odmiennie ujmują problem, także proszę szukać terapii która będzie Panu odpowiadała. Warto przy pomocy psychologa przyjrzeć się Pana problemom, trudnemu dzieciństwu, oraz temu jak wpływa na Pana dzisiejsze życie, zastanowić się jak to można zmienić i popracować nad zmianą. Życzę powodzenia!

0

Witam,

Bardzo dobrze, że szukasz pomocy. Sytuacja w której się znajdujesz nie jest prosta i z pewnością niełatwo Ci ją przeżywać. Piszesz o obniżonym nastroju i niechęci do życia, ale rownież o lęku przed bliskoscią, a także wiążesz je z przeżyciami z dzieciństwa. Myślę, iż z tak zakorzenionymi problemami, jak te pojawiajace się, gdy jestesmy jeszcze dziećmi, nikt nie powienien radzić sobie sam. Proponowałabym Ci spróbowanie spotakań (terapii) z psychologiem. Pomoże Ci ona poradzić sobie z "demonami przeszłości", pokochać siebie tak, abyś mógł też kochać innych i pozowolić im kochać siebie, a także doceniał swoje życie i kształtował je tak, jakbyś tego chciał.

Życzę Ci powodzenia na tej drodze do "wymarzonego" życia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty