Nadpobudliwe niemowlę - jak sobie z nim radzić?

Mój problem właściwie zaczął się od narodzin mojej córeczki. 3 dni po porodzie już zaczęła ciągle płakać. Więc pytałam o radę położnej, a później lekarzy. Słyszałam tylko, że to kolki. Zuzia płakała mi 24 h. Pomimo starannej opieki, masażu na brzuszek, różnych leków na kolkę, suszarek, zmianę mleka (chyba już każde przerobiłyśmy) trwało to parę msc. Lekarze dalej twierdzili, żę to kolki, ja jednak nie bardzo w to wierzyłam, bo kolki nie trwają 24 h na dobę. To był koszmar, myślałam, że po 4 ,5 msc. przejdzie jej, niestety jest nadal źle. Dziecko jest nerwowe, kroku zrobić beze mnie nie chce. Dodam tylko, że jesteśmy same. Do toalety razem, wszędzie razem i tak zawsze, coś jej nie tak i złości się. Noszę ją na okrągło, aby chociaż minutkę nie płakała. Ręce mi opadają. Dzisiaj ma 11 msc i jest chyba jeszcze gorzej. Żadne spacery, kąpiele, zabawy nie chcą jej uspokoić. A jeżeli już, to na parę sekund. Muszę wstawać w nocy, aby coś zjeść. Jem na szybko i w stresie i boli mnie już wszystko. Naprawdę zrobiłam chyba wszystko, aby nie płakała. Nie wiem, gdzie popełniam błąd, może coś jej dolega. Chociaż jest zdrowa, nie gorączkuje. Usg super, badania moczu też. Proszę o pomoc psychiczną. Wstydzę się pójść do lekarza, żeby nie pomyślał, że ja jakieś luksusy chcę mieć z dzieckiem.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Wiązanie chusty - kołyska w koali

Umiejętnie zawiązana chusta to świetny sposób na noszenie niemowlaka. Wiele mam ceni sobie to rozwiązanie. Obejrzyj filmik i dowiedz się, jak wykonać wiązanie kołyska w koali.

Witam:)

Zachowanie maluszka nie jest prawidłowe i jak najszybciej powinna pani porozmawiać z neurologiem dziecięcym, być może przyczyną zachowania dziecka jest podłoże medyczne i stosowane przez Panią metody po prostu nie odnoszą skutku. Zachęcam do spotkania z terapeutą integracji sensorycznej, bo być może w wyniku źle przechodzonej ciąży, trudnego porodu lub innych przyczyn, o których mogę zgadywać, dziecko nieprawidłowo odbiera bodźce napływające z zewnątrzi warto to zdiagnozować i podjąć terapię.

Często wystarczy np. zmienić rodzaj tkaniny, z której zrobione są śpioszki albo obniżyć temperaturę w pomieszczeniu i wszystko wraca do normy.

Proszę nie bać się domagać się skierowania do specjalisty ani prosić o radę - w końcu to Pani dziecko, kto ma o dbać o jego zdrowie, jeśli nie Pani?

Pozdrawiam

0

warto byłoby skontaktować się z psychologiem podpowie Pani jak krok po kroku konsekwentnie poradzić sobie z Córeczką, proszę się nie obawiać wizyty dla psychologa nie będzie to nic niezwykłego a świadczy o Pani zatroskaniu i chęci pomocy dziecku

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty