Natrętne myśli i lęki

Witam,
Myślę, że jest Panu potrzebna profesjonalna pomoc. Objawy, które Pan opisuje mogą mieć różne przyczyny, które profesjonalny psychoterapeuta lub psychiatra zdiagnozuje i zaleci odpowiednie leczenie/terapię. Proszę poszukać w swojej okolicy dobrego specjalisty (posługując się np. listą certyfikowanych psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego) i udać się na konsultacje, które zapoczątkują pewnie dłuższą współpracę. Życzę powodzenia

Witam... z Pan listu wynika, że wskazane byłoby, żeby skontaktował się Pan bezpośrednio ze specjalistą w zakresie leczenia nerwic.Korespondencyjnie niewiele można pomóc - Pana problem, to bardziej poważna sprawa. Zachęcam do telefonu do regionalnego oddziału NFZ, gdzie dowie się Pan, gdzie najbliżej Pana miejsca zamieszkania działa Poradnia Leczenia Nerwic lub zatrudniająca psychoterapeutę Poradnia Zdrowia Psychicznego. Proszę o zaufanie - osoby do których Pan trafi na pewno będą chciały pomóc.Pozdrawiam.

Szanowny Panie

W rozwiązaniu Pana sytuacji na pewno pomocny okaże się psycholog lub i/ psychoterapeuta. Pomoże on/ ona Panu znaleźć podłoże tych myśli i wskaże ewentualne środki zaradcze.
Nie zwlekałabym z umówieniem się na wizytę. Wczesna diagnoza umożliwi skuteczną interwencję.

Pozdrawiam serdecznie.

Objawy, jakie Pan opisał, brzmią bardzo niepokojąco. Zdecydowanie polecam osobisty kontakt ze specjalistą, najlepiej lekarzem psychiatrą- wykracza to bowiem poza możliwości porady internetowej. Pozdrawiam, Justyna Owczarek- Skoneczna

Witam. Powinien udac się Pan do psychiatry.
Magdalena Brabec

trudno pomoc na odleglosc piszac tylko...w liscie jest tez za malo danych....a poza tym wiedza nie wiele zmieni... proponuje udac sie do dobrego terapeuty. pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

Dzień dobry!

Może Pan pozbyć się natrętnych myśli i lęków. Proszę zgłosić się do lekarza psychiatry i/ lub psychologa.

Pozdrawiam!

Natrętne myśli są wystarczającym powodem do wizyty u specjalisty, szczególnie, kiedy utrudniają życie, są powodem cierpienia itp. A tak to już wygląda u Pana. Zachęcam, żeby nie zwlekać, szczególnie, jeśli obawia się Pan faktycznie, że może nie zapanować nad swoimi emocjami i zagrażać sobie albo komuś.