Brak pracy i myśli o samobójstwie

Dzień dobry, mam na imię Maciej mam 30 lat i mam taki problem...od jakiegoś czasu myślę o samobójstwie.... poszukuję pracy bezskutecznie od lutego, ale w mieście w którym mieszkam nie ma zatrudnienia, a jak jest to albo kobietę zatrudnią albo studenta... Czuje się zepchnięty na margines społeczeństwa... do tego jeszcze długi, których nie mogę spłacić nie mając pracy... Nie wiem co robić, podejrzewam, że mam depresję, a na rodziców liczyć nie mogę, też wołają pieniądze na rachunki, jak pracowałem to dawałem. Zaczynam się łamać po mału, ale teraz jest bardzo źle skoro myślę o samobójstwie. Jeszcze troszkę i odważę się to zrobić, nie widzę już innego wyjścia... Czuję, że przegrałem swoje życie, czuję się jak kompletne zero, do niczego się nie nadaję... Do tego choruję na cukrzycę, co mnie kompletnie dobija. Mam nadzieję, że uzyskam pomoc, bo nie wiem co robić. Jestem na skraju załamania psychicznego...... Mój mail to bravo4@neostrada.pl

MĘŻCZYZNA, 30 LAT ponad rok temu

Pierwsza pomoc przy napadzie padaczkowym

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Pana sytuacja jest rzeczywiście poważna, ale na pewno jest jakieś rozwiązanie, choć w tym momencie go Pan nie dostrzega. Samobójstwo nie jest rozwiązaniem, niepokojące jest, że pojawiaja się takie myśli. Powinien Pan porozmawiać o tej sytuacji z rodzicami, wytłumaczyć im, że jest Panu ciężko, spróbować poszukać wsparcia u bliskich Panu osób. Koniecznie powinien Pan zgłosić się do lekarza psychiatry. Pana załamanie jest wynikiem wielu nakładających się na siebie stresów i bez pomocy specjalisty może Pan postrzegać swoją sytuację jako dużo trudniejszą niż jest w rzeczywistości. Psychiatra powinien ocenić Pana stan zdrowia, zaproponować leczenie, skierować do psychologa. Myślę tu również o wsparciu psychologicznym, ponieważ taka osoba może Panu pomóc m.in. w efektywnym szukaniu pracy. Czasem warto pomyśleć o przekwalifikowaniu, dodatkowych szkoleniach, zmianie miejsca zamieszkania itp. Proszę być dobrej myśli i zgłosić się do specjalisty. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie tej sprawy. Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty