Nie mogę jeść

Kiedyś jadłam normalnie, tak jak każdy, obiad itd. Śniadanie było dla mnie zawsze najważniejsze, nie wiem kiedy przestało, naprawdę nie wiem. Więc z czasem przestałam jeść śniadania, co było przecież plusem, bo miałam więcej czasu rano. Nadrabiałam zawsze w szkole, więc przychodząc do domu nie miałam ochoty na obiad. Więc i o nim zapomniałam. No i to szło coraz dalej, ja nie widziałam w tym nic dziwnego. Każdy nieraz przez jakiś czas nie je, to normalne. Doszło jednak do tego, że przestałam czuć głód. Po prostu nie jadłam nic całymi dniami i nie czułam tego nawet. Dopóki nie robiło mi się słabo albo dopóki nie drżałam na całym ciele nie jadłam. Kiedy jednak zaczęło mi się tak robić zjadałam cokolwiek, ale co bym nie zjadła, robiło mi się niedobrze. I to tak strasznie. Bez względu na to, co to było - czy cukierek czy jedna kanapka. Nie mogłam nic jeść, a jakoś trzeba było. I to tak boli. To uczucie. To nie tylko fakt, że Ci niedobrze, czy coś. To taka porażka. I to jest coraz gorsze - nie mogę jeść. To nie to, że nie chcę. Ja nie mogę. Śpię całymi dniami, nie mam siły, bo skąd tę siłę brać? Nie chcę tak... Pomocy!

KOBIETA ponad rok temu

Fakty o zdrowiu - Olej z ryb może zapobiegać schizofrenii?

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witaj!

Takie objawy mogą być początkiem anoreksji. Na podstawie Twojego listu trudno wyciągnąć jakieś konkretne wnioski,  ale problem na pewno wart jest konsultacji z psychologiem lub psychiatrą.

W przypadku zaburzeń odżywiania, a o tym zdecydowanie możemy w tej sytuacji mówić, bardzo dużą rolę odgrywają emocje, napięcie, trudności w relacjach z ludźmi, zwłaszcza najbliższymi. To dość złożony układ, który wymaga konsultacji ze specjalistą. 

Proszę, pomyśl nad spotkaniem z psychologiem, to bardzo ważne i tak naprawdę to jedyna droga do odzyskania pełnego zdrowia. Pamiętaj, że nie jesteś sama ze swoimi trudnościami - są osoby, które mogą pomóc Ci wrócić do normalnego systemu odżywiania się i do dobrego samopoczucia.

Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Ciebie kciuki!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty