Niebakteryjne zapalenie prostaty i częste oddawanie moczu przez 36-letniego mężczyznę

Zapalenie prostaty a dziwne parcie na mocz Witam stwierdzono u mnie (najprawdopodobniej ) niebakteryjne zapalenie prostaty - wykonany miałem posiew moczu prze pierwszym antybiotykiem - jałowy oraz badanie z krwi na chlamydie nie wykryto przeciwciał w żadnej klasie innych objawów chorób wenerycznych brak ( testy na hiv i kiłę wirusy wątroby typ C i B - wszystko ujemne) Zaczęło się w połowie marca tak jakby zapaleniem pęcherza parcie na mocz i ciągłe chodzenie do łazienki. Poszedłem do rodzinnego lekarza dostałem sumamed 500 i cypronex 500 na tydzień średnio pomogło więc lekarz dorzucił jeszcze raz ta sama dawkę łącznie 12 tab. sumamedu i 28 cypronexu. Objawy jakby ustąpiły pozostał delikatny dyskomfort. Po dwóch tygodniach wróciłem do rodzinnego bo wróciły obiawy parcia na pęcherz i pobolewanie jądra. Dostałem skierowanie do urologa po badaniu "paluszkiem" stwierdził że mam zapalenie gruczołu ( okropny ból ) na usg wyszło że prostata powiększona niejednorodna dostałem unidox 100 2 razy dziennie ( na dwadzieścia dni) po zjedzeniu tego miałem brać trimesan przez dziesięć dni jednakże objawy nie znikały więc lekarz dorzucił mi levoksa 500 1 raz dziennie na 28 dni. Po zjedzeniu antybiotyków miałem kolejne usg wyszło że prostata ma 25 ml - niby lekko powiększona ale jednorodna. Po tym farmakologicznym posiłku nadal mam tak jakby parcie na mocz raz większe raz mniejsze więc lekarz dorzucił mi obecnie nimesil 1 raz dziennie na 30 dni. Nimesil biorę już 7 dzień a obiawy jak były tak są. W między czasie brałem flukortę 100 przez 21 dni bo miałem pleśniawki probiotyk biorę dwa razy dziennie piję wierzbownicę. trzy tygodnie temu dostałem travacort na tydzień bo zaczęły mi się robić dziwne plamki na prąci a dodatkowo delikatnie z jednej strony ujście cewki moczowej jakby delikatnie spuchło. Po tygodniu dostałem zamiast travocortu tridem plus Metronidazol Jelfa jedno na noc drugie na dzień od początku "przygody" biorę apo-tamis oraz prostimen. Obecnie opuchnięcie jest prawie nie widoczne ale pozostały delikatne przebarwienia-zaczerwienienia na prąciu ciężko to opisać oraz te nieszczęsne parcie na mocz które nie zmusza mnie do biegania ciągłego ale nie daje o sobie zapomnieć, bólu jako bólu nie ma nie licząc mięśni nóg i rąk. Za dwa tygodnie mam zrobić posiew nasienia. Czy antybiotyk mógł wywołać jakieś uczulenie oraz czy ma ktoś jakiś pomysł cóż jeszcze można uczynić. Ja sam osobiście wysnułem teorię że może to jakieś kłykciny bądź opryszczka skoro nie działa antybiotyk ale zarówno urolog jak i rodzinny obalili ta teorię a żona mówi że niedługo zacznę leczyć się na głowę. Pozdrawiam
MĘŻCZYZNA, 36 LAT ponad rok temu

Morwa biała - idealna dla diabetyków i chorych na nerki

Morwa biała została przywieziona do Polski w latach pięćdziesiątych jako przysmak jedwabników. Jednak dopiero po latach doceniono jej zdrowotne właściwości. Wyciąg z owocu morwy działa przeciwbakteryjnie i odrobacza nasz organizm. A picie ekstraktu z liści morwy osłabia tworzenie się neurotoksycznych związków, które odgrywają znaczącą rolę w powstawaniu choroby Alzheimera. Morwa powoduje ograniczenie wchłaniania cukrów ? zmniejsza więc produkcję tłuszczu i odkładanie się tkanki tłuszczowej. Wyrównuje też poziom cukru we krwi, dlatego jest polecana diabetykom. Owoce morwy mają działanie przeciwgorączkowe i moczopędne. Podobnie jak jeżyny zawierają cukry, witaminy i minerały, dlatego warto je pić przy anemii, przeziębieniach, miażdżycy i chorobach nerek.

Po tak długo trwającym leczeniu i problemach parcie na mocz może się jeszcze utrzymywać bez żadnej przyczyny infekcyjnej. Proponowałabym poczekać do dwóch tygodni po leczeniu, jeśli objaw i to uczucie nie miną - wówczas zalecałabym ponowne bad. moczu i wizytę u urologa. Jednocześnie przepraszam za dłuższy niż zwykle okres oczekiwania na odpowiedź ze strony portalu.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty