Niekończące się mary senne

Od paru lat mój sen to niekończące się mary senne. Wydaje mi się, że śpię spokojnie tylko przez pierwszą godzinę może dwie, dalsza część snu to niekończące się mary senne. To mnie bardzo męczy i wstaję zawsze bardzo zmęczony co ma wpływ na cały dzień. Stałem się bardzo nerwowy nie miły dla otoczenia wręcz opanowała mnie niemoc życiowa. Kiedyś brałem Melatoninę nawet po dwie tabletki ale nic nie pomagało więc je odstawiłem. Czy jest na to jakaś rada?
MĘŻCZYZNA, 60 LAT ponad rok temu

Co łączy bezsenność z depresją?

Czy depresja wpływa na zaburzenia snu? Psychiatra dr n. med. Michał Skalski wyjaśnia, jaki jest związek między depresją a bezsennością. Tłumaczy również, jaki charakter ma bezsenność w depresji.

Witam, wyobrażam sobie jak ciężko musi Panu być zmagać się z problemem od kilku już lat. To, że szuka Pan profesjonalnej pomocy może być pierwszym krokiem do zmiany. To o czym Pan pisze ma swoje źródło, nie pojawia się bez przyczyny i w oderwaniu od Pana życia i emocji. Jedyną "rada" jaka mogę Panu dać, to rozważenie podjęcia psychoterapii, podczas której może Pan poprzyglądać się temu co takiego się dzieje, że pojawia się taki a nie inny symptom oraz co może Pan dla siebie zrobić, żeby mogło być inaczej. Pozdrawiam Danuta Michalczyk

0

Proszę się udać do psychologa celem zdiagnozowania problemy i ewentualnego leczenia psychoterapeutycznego.

0

Proszę Pana,
najprawdopodobniej mary senne mają jakąś przyczynę, może być tak, że te niekończące się mary senne są objawem jakichś dręczących Pana problemów, wątpliwości, nierozwiązanych spraw. Może być tak, że ma Pan ich świadomość, mogą one być także nieuświadomione, wówczas warto byłoby skonsultować się z psychologiem, być może pomyśleć o psychoterapii w celu rozwiązania problemu leżącego u podstaw koszmarów sennych i przywrócić lepszą jakość życia. Zawsze istnieje także ewentualność (choć znacznie mniej prawdopodobna, niż pierwsze wyjaśnienie), że Pana problemy ze snem mają podłoże tzw. organiczne, dlatego warto także zasięgnąć rady lekarza. Pisze Pan także o kolejnej sprawie, braku snu i związaną z tym nerwowością oraz niemocą życiową, oczywiście w przypadku niedoborów snu jest to zrozumiałe, ale warto w takiej sytuacji zadbać o siebie. Poradziłabym Panu udać się do Poradni Zdrowia Psychicznego, to miejsca, gdzie leczenie refundowane jest z NFZ, przygotowane do objęcia pacjentów kompleksową opieką, lekarza i psychoterapeuty. Także coraz więcej prywatnych poradni ma refundację NFZ, może Pan także szukać prywatnie psychologa. Do rozwiązywania problemów psychicznych często można podchodzić z dwóch stron, leczeniem farmakologicznym oraz psychoterapią, obie metody w pewnych aspektach się zazębiają, a najskuteczniejsze jest podejście skoordynowane. Pisze Pan, że zażywał melatoninę i ta kuracja okazała się nieskuteczna, myślę, ze warto było spróbować leczenia połączonego z psychoterapią wówczas mógłby Pan osiągnąć lepszy skutek.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty