Niepokojące wyniki - czy to coś poważnego?

Ostatnio robiłam badania okresowe, wyniki były złe, lekarz podpisał mi zdolność na 4 miesiące. Jestem załamana - tym bardziej, że myślałam, że obfite miesiączki mogą być przyczyną tego stanu, zwłaszcza że ostatnie 3 miesiączki miałam co 21, 23 i 26 dni, a zwykle miałam co 30 dni. Ponadto rok temu miałam usunięty woreczek żółciowy i mam problem z nadmiarem kwasu żółciowego, miewam bóle żołądka, w ustach mam nieprzyjemny zapach i ślinę kwaśną lub spienioną (otrzymuję lek neutralizujący kwas w żołądku i lek ograniczający produkcję żółci), ale w związku z tym źle się odżywiam. Zdarza się, że jak mam bóle to jem np. tylko suche bułki, nie jem surowych warzyw, tylko gotowane i drób, nie piję mleka. Następną gastroskopię mam mieć w czerwcu 2011 br., a pierwsza we wrześniu wykazała stan zapalny błony śluzowej żołądka i duże ilości żółci. Pomimo przyjmowania w/w leków dolegliwości żołądkowe są nadal. Doszło do tego, że rodzina twierdzi, że ja sobie wymyślam choroby! A ja naprawdę źle się czuję. Oto moje wyniki: WBC 5,9 (norma: 4,0-11,0); RBC 4,91 (4,0-5,5); HGB 9,5 (12,0-16,0); HCT 32,8 (34,0-45,0); MCV 66,8 (80,0-100,0); MCH 19,3 (27,0-34,0); MCHC 29,0 (31,0-37,0). PLT 430 (130,0-440,0);  %limfocytów 39,0 (20,0-45,0); %neutrocytów 49,6 (40,0-75,0); %MXD 11,4 (1,0-14,0); liczba limfocytów 2,30 (1,0-4,8); liczba neutrocytów 2,9 (1,5-7,7); MXD-Monocyty, eozynofile, bazofile 0,7 (0,1-1,8); RDW-SD 41,3 (37,0-54,0); PDW 13,0 (9,0-14,0); MPV 9,8 (8,0-12,0); P-LCR 25,4 (15,0-35,0), OB po godzinie 28 (3-15). Pragnę dodać, że wyniki miałam robione 1 dzień po miesiączce, podczas której miałam też krawienia z nosa (ale to chyba z osłabienia) i mam już skierowanie do hematologa (niestety dopiero na 23 marca mam wizytę), a tydzień po tych wynikach zrobiłam jeszcze badanie poziomu B12 i kwasu foliowego - wynik B12 193,0 (211,0-911), a kwas foliowy  6,6 (>5,6). Proszę o pomoc - boję się, że to może być coś poważnego. Pozdrawiam, Małgorzata
KOBIETA, 44 LAT ponad rok temu

Polscy naukowcy stworzyli sztuczną krew. To może być przełom w transplantologii

Naukowcy z Politechniki Warszawskiej opracowali sztuczną krew, która, jeżeli przejdzie fazę testową, może okazać się przełomem w medycynie. Wszystko ze względu na innowacyjne właściwości. - Nasza krew będzie w stanie przenosić tlen, czyli w tym wypadku nie tylko rozcieńczymy, ale zapewnimy jej też podstawową funkcję, jaką jest transport gazów - zapowiada prof. Tomasz Ciach, kierownik Laboratorium Inżynierii Biomedycznej Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej. Do tej pory ta sztuka nie udała się żadnym naukowcom na świecie. Dlatego wciąż trzeba organizować społeczne zbiórki krwi. Dzięki właściwościom związku, w sztucznej krwi będzie można między innymi przechowywać organy do transplantacji. - Organy, które się pobiera do przeszczepu, bywają otłuszczone bądź uszkodzone, to duży problem. Chcielibyśmy, żeby w czasie ich przechowywania, móc je zregenerować - mówi Agata Stefanek, prezes spółki NanoSanguis S.A. i pracownik Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej. Wkrótce sztuczna krew będzie testowana na zwierzętach.ZOBACZ TEŻ: Rewolucyjna metoda walki z rakiem

Lek. Krystyna Gałązka
30 poziom zaufania

Witam!
Jeśli chodzi o niedokrwistość, to rzeczywiście często u kobiet przyczyną niedokrwistości z niedoboru żelaza są obfite krwawienia miesięczne. U Pani takie występują, więc być może nie ma innych powodów do niepokoju. Kolejną przyczyną często są problemy z przewodem pokarmowym. Te również są w Pani przypadku zdiagnozowane. Oczywiście wizyta u hematologa jest jak najbardziej wskazana, jednak proszę spokojnie poczekać na wizytę, nie ma powodów do aż tak wielkiego niepokoju.
Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty