Nieporadność w dzieciństwie a samodzielność w życiu dorosłym

Witam. Ostatnio usłyszałem, że "najwyższy czas przeciąć pępowinę". A przecież pępowinę odciąłem już dawno, wiele decyzji, nawet trudnych podejmuję samodzielnie. Denerwuję się, kiedy wiele osób patrzy na mnie przez pryzmat nieporadnego chłopczyka, jakim, nie ukrywam, byłem w dzieciństwie. Ale, mam już trzydzieści parę lat i potrafię samodzielnie funkcjonować. A jeszcze dziś słyszę głosy, że "dla Nas będziesz wciąż małym dzieckiem"? W czym może tkwić problem? Z góry dziękuję za odpowiedź.
MĘŻCZYZNA, 36 LAT ponad rok temu

7 sposobów, aby wychować szczęśliwe dziecko

Witam. Proszę porozmawiać z rodzicami. Wyznaczyć im swoją granice. Pokazać im, że jest Pan osobą dorosłą i samodzielną. Wspomnieć sytuacje, które świadczą o Pana dojrzałosci i odpowiedzialności. Wskazać sytuację, która może świadczyć o tym, że właśnie wtedy "pępowina została odcięta". Podczas rozmowy należy być delikatnym i mówić w sposób, który nie urazi Pańskich rodziców. Należy również pamiętać, że są to osoby starsze. Dla nich na zawsze może pozostać ich małym synkiem

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty