Nieustanne kłótnie w związku 54-letniej kobiety

Jesteśmy ze sobą 4 lata przez pierwsze dwa lata mój partner przechowywał w telefonie wszystkie smsy od i do byłej żony i często ,że nie umie cieszyć się choćby z pieniędzy które mi dawał tak jak ona . Jego dorosłe dzieci mnie nie akceptują więc wyjazdy do nich( mieszkają w innych miejscowościach ) wyglądały tak że ja chodziłam sama po sklepach lub mieście a on ich odwiedzał . Ciągle się kłóciliśmy ponieważ ja chciałam aby znalazł przy tej okazji również chwilę dla nas chodź by na spacer.
KOBIETA, 54 LAT ponad rok temu

Depresja u dzieci

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psycholog Paulina Stolorz opowiada o występowaniu depresji u dzieci.

Witam, mam wrażenie, że trudno wam porozmawiać o sprawach, które są dla Pani bolesne. Opisała Pani zachowania, które jej przeszkadzają, ale może są jakieś sprawy, które przeszkadzają jemu. Jesteście razem już 4 lata, on ma jakąś przeszłość i Pani ma jakąś przeszłość, ale Wasz związek jest wzajemnie atrakcyjny - bo ten związek trwa. Mężczyznom często trudniej rozmawiać o sprawach, w którym poruszane są emocje i uczucia, ale niech się Pani zdobędzie na odwagę szczerej rozmowy. Ważne jest abyście w związku znali swoje "bolesne punkty" i powstrzymywali się od świadomego wzajemnego ranienia, ale najpierw trzeba porozmawiać o tym, nie unikać trudnych tematów. Powodzenia.

0

Witam Panią. Z Pani opisu wnioskuję, że Pani partner nie "zamknął" emocjonalnie poprzedniego związku. Nie wiem czy w sprawie akceptacji Pani przez jego dzieci coś zrobił w tej sprawie. To się niestety samo nie ułoży. On moim zdaniem ma w tej sprawie konkretną rolę (to on wprowadza do życia swoich dzieci partnerkę). To oczywiste, że ma Pani w tym związku potrzeby i oczekiwania i próbuje je Pani zgłaszać. Proszę się o to nie obwiniać. Niepokoi mnie informacja o kłótniach (czasem pod taką informacją mieści się tak naprawdę przemoc). Napisała Pani, że ten związek trwa 4 lata. Może w obliczu takich doświadczeń pora, żeby Pani wykonała bilans (co Pani ma z tego związku-plusy, a co Pani traci-minusy). Być może przydatny do tego będzie bezpośredni kontakt z psychologiem. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty