Obniżenie nastroju i brak radości

Ostatnio źle sie czuje. Nie potrafię w pełni cieszyć sie z życia, myślę o tym, ze z każdą chwilą zbliża się mój koniec. Płacze z byle jakiego powodu i wyżywam się na partnerze. Zaczynam sie martwic, że to oznaki depresji po śmierci bliskiej mi osoby. Czy to możliwe?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Zespoły otępienne a depresja

W przypadku chorzeń otępiennych, np. alzheimerem, nasilenie objawów może wystąpić na skutek depresji. O zależności między zespołami otępiennymi a depresją wypowiada się psychiatra Agnieszka Jamroży.

Witam serdecznie, śmierć bliskiej osoby jest wydarzeniem
traumatycznym, powodujęcym wysokę kumulację negatywnego stresu, który może wywołać zakłócenia w
gospodarce hormonalnej organizmu i depresję.
Dlatego radziłbym udać się do psychoterapeuty, lub ewentualnie do psychologa:
Pozdrawiam i życzę pogodnych i zdrowych świąt

0

Witam,

Śmierć bliskiej osoby jest jednym z najbardziej stresujących wydarzeń w naszym życiu. Żałoba po stracie osoby związana jest z opisanymi przez Panią objawami jak płacz, obniżenie nastroju. Myśli natomiast dotyczące Pani jak zostało to określone "końca" wskazywać mogą na pierwsze objawy depresji, stąd radziłabym skonsultować się z psychologiem, na NFZ lub prywatnie póki nie rozwinęła się pełnoobjawowa choroba.

Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty