Witam serdecznie! Pani zachowania są bardzo niepokojące i uważam, że powinna Pani skorzystać ze wsparcia psychologa/psychoterapeuty. Obawiam się, że na własną rękę nie pozbędzie się Pani myśli o śmierci, tym bardziej, że podjęła już Pani konkretne kroki, by zrealizować swoje myśli. Myślom o śmierci towarzyszą tendencje samobójcze, a to jest bardzo niebezpieczne. Czy jest Pani samotna, czy ma Pani jakąś rodzinę, na pomoc której mogłaby Pani liczyć? Czy rodzina zauważa w Pani zachowaniu coś niepokojącego? Jak długo ma Pani myśli samobójcze? Jeżeli ma Pani jakieś problemy, z którymi nie wie, jak sobie poradzić, może Pani skorzystać z bezpłatnego kryzysowego telefonu zaufania dla dorosłych: http://www.psychologia.edu.pl/telefon-zaufania/tel-zaufania-dla-dorosych-w-kryzysie-116-123.html. Pozdrawiam!
Dzień dobry!
Proszę zgłosić się do psychologa lub lekarza, Poradni Zdrowia Psychicznego, szpitala lub Centrum Interwencji Kryzysowej. Całodobowy bezpłatny anonimowy telefon zaufania, pod którym może Pani porozmawiać o swoich zamiarach lub na jakikolwiek inny temat z psychologami - to 116 123.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Gdzie szukać pomocy przy okaleczaniu się i próbach samobójczych? – odpowiada Mgr Krzysztof Łowigus
- Jak mam leczy myśli samobójcze? – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Pomoc psychologiczna przez Internet i myśli samobójcze – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Myśli samobójcze i ataki paniki – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Jak poradzić sobie z ciągłym zmęczeniem i brakiem chęci do życia? – odpowiada Mgr Irena Mielnik-Madej
- Myśli samobójcze u 21-latki i szansa na terapię przez Skype – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak poradzić sobie z myślami samobójczymi przed wizyta u lekarza? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Depresja, próby samobójcze i wyrażenie chęci rozwodu przez męża – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak poradzić sobie po utracie przyjaciela? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Nasilające się myśli samobójcze u 28-latki – odpowiada Mgr Anna Ingarden