Opieka nad dzieckiem po rozstaniu z mężem Włochem

Rozstalam sie z mezem,4 lata temu. On jest Wlochem,ja mam 2 obywatelstwa polskie I wloskie.Nasze dziecko mialo 5 lat,zrobiłam 2 sprawy o przyznanie mi malego,ale Sad powiedzial ze nie dadza mi dziecka, bo ja wyjechalam do Szwajcarii.Zaakceptowalam to,chociaż jest Nam trudno. Dzili nas duża odleglosc,wlochy-szwajcaria,ale jestem u dziecka co 2 tyg. I zostaje kilka dni z nim. Mój były maż ostatnio zaczyna krzyczec,ze nie mogę tak czesto przyjezdzacbo maly ma bóle głowy z mojej winy!Co mam robić ?

KOBIETA, 43 LAT ponad rok temu

Psychologia Psychoterapia Problemy wychowawcze Rozstanie Dziecko

Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?

Mgr Magdalena Brabec Psycholog, Bydgoszcz

76 poziom zaufania

Witam. Na pewno nie odpuścić sobie przyjazdów i bycia z dzieckiem bo bóle głowy, które ma może mieć z tego włąśnie powodu, ze mało panią widzi, tak jakby prawie pani nie miał, to musi być dla dziecka strasznie trudne i zostawiające ślad w psychice, wiec jak by pani jeszcze rzadziej się widziała z dzieckiem to jeszcze mniej będzie Panią miał.

Piotr Bochański Psychologia, Sulechów

71 poziom zaufania

Kontakt z rodzicami biologicznym jest bezcenny, nawet jeżeli występują doraźne problemy emocjonalnie. Proponuję porozmawiać o tym z byłym mężem w obecności pedagoga lub psychologa.

Mgr Ryszard Chłopek Psycholog, Gliwice

66 poziom zaufania

Witam. Sprawa faktycznie jest bardzo skomplikowana. Jeżeli Państwo sami nie jesteście w stanie wypracować akceptowalnego dla obu stron rozwiązania, to można skorzystać z pomocy mediatora rodzinnego. Pozdrawiam

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

84 poziom zaufania

Czasem jest tak, że objawy u dziecka (o ile rzeczywiście istnieją) są sygnałem trudności, jakie przeżywają rodzice, rodzina, sygnałem , że synowi jest z czymś trudno, z czymś sobie nie radzi. Dlatego warto się temu przyjrzeć i poszukać możliwości działania.
Jeśli jest to możliwe najważniejsza byłaby spokojna rozmowa z ojcem dziecka, po to, by dowiedzieć się, co się dzieje i poszukać rozwiązań, które ułatwia życie synowi, a jednocześnie usatysfakcjonują Państwa. W takiej rozmowie warto kierować się dobrem dziecka, adresować się nie do "byłego męża" ale do "ojca dziecka", do jego troski o syna, kompetencji itp. To często ułatwia podjęcie dialogu parom, które maja trudności w znalezieniu wspólnego języka ze względu na trudne rozstanie lub emocje związane z rozpadem małżeństwa. Czasem pomaga także udział mediatora, który -będąc neutralny i wolny od obciążeń emocjonalnych -jest wstanie więcej wychwycić.
Można także spróbować spotkania rodzinnego z psychologiem zajmującym się terapia dzieci oraz rodzin.