Orgazm piersiowy a łechtaczkowy...

Witam! Podczas pieszczot z partnerem (nie doszło jeszcze do pełnego stosunku) najpewniejszym i najszybszym sposobem mojego dochodzenia do orgazmu są pieszczoty piersi. Natomiast prawie w ogóle nie odczuwam potrzeby stymulacji łechtaczki. Mam wrażenie, że nie sprawiłoby mi to większej przyjemności. Możliwe, że ma to związek z wcześniejszymi technikami masturbacji - gdzie osiągałam orgazm w podobny sposób, nie stymulując łechtaczki (pomijając skurcze mięśni pochwy). Czy takie podejście jest nieprawidłowe? Czy może być to przeszkodą w przeżywaniu satysfakcji po rozpoczęciu pełnego współżycia? Niepewna (22 lata)
ponad rok temu

Kompleksy w łóżku

Lek. Marcin Buczek
56 poziom zaufania

Szanowna Pani!

Orgazm piersiowy jest najrzadziej odczuwany przez kobiety, natomiast najczęstszym jest zdecydowanie łechtaczkowy - choć w naszym kraju dużo kobiet ma problem, aby się przemóc i w trakcie stosunku stymulować łechtaczkę. Jednakże nie to jest najważniejsze, ale to, czy Pani jest zadowolona. Jeżeli Pani odczuwa satysfakcję z takiego orgazmu, a Pani partner może się do niego przyczynić, to nie powinna się Pani niepokoić - nie ma niczego nieprawidłowego w Pani podejściu i nie powinno to zaważyć na przeżywaniu satysfakcji po rozpoczęciu pełnego współżycia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty