Osamotnienie przyczyną depresji

Witam. Mam problem dotyczący depresji.Nie dochla ona mnie a jednak najbliższej mi osoby(nie z rodziny). Próbowałam pomóc choremu na wszelkie sposoby,poniewaz mialam juz styczność z Tą chorobą Wciaz utrzymuje kontakt i wspieram.Jednak chory nie pozwala sobie do konca pomoc.przyczyna depresji podejrzewam , ze jest ostamotnienie co do problemow zaczynajacych sie od malych konczacych na depresji.chory ma z rodziny mame , ale nie ma z nia dobrego kontaktu wrecz przeciwnie mimo ze z nia mieszk. Jest

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Lęk Depresja Konsultacje psychologiczne Psychologia

Co odróżnia depresję od innych chorób śmiertelnych?

Depresja to choroba, która jeśli nie będzie leczona, może doprowadzić do przykrych konsekwencji. Obejrzyj film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta na ten temat.

Mgr Wojciech Gorczyński Psychologia

60 poziom zaufania

Witam!

Informacje opisane przez Panią są szczegółowe, jednakże zauważam brak sformułowanego pytania, które być może się nie zmieściło.

Dodam, że często przyczyną depresji nie jest osamotnienie samo w sobie, lecz sposób w jaki osoba myśli o sobie, przyszłości i otoczeniu. Nie należy jednakże lekceważyć takich myśli ponieważ mogą one mieć źródło w nieprzyjemnych doświadczeniach danej osoby. Warto wspierać chorego oraz motywować go do podjęcia terapii oraz konsultacji z psychiatrą.

Często dobrym pomysłem są grupy wsparcia lub zaangażowanie się w wolontariat. Możliwość pomocy innej osobie może poprawić stan chorego na tyle, że być może odnajdzie motywacje do podjęcia próby leczenia.

Pozdrawiam!

Mgr Violetta Ruksza Psycholog, Gdańsk

82 poziom zaufania

osamotnienie nigdy NIE JEST PRZYCZYNAdepresji.to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

mgr Patryk Goleń Psychologia, Katowice

60 poziom zaufania

To dobrze, że utrzymuje Pani z tą osobą kontakt i że próbuje go/ją Pani wspierać. Dobre jest angażowanie tej osoby w aktywność, wyciąganie jej na spacery lub aranżowanie wspólnych aktywności. Przestrzegam jednak przed nadmiernym braniem jej/jego problemów na swoje barki. Samotność nie jest prawdopodobnie przyczyną, a jedynie efektem depresji. Proszę pamiętać, że choć to czasem trudne, to od tej osoby zależy w pierwszym rzędzie jej wyzdrowienie. Dlatego wśród najważniejszych rzeczy które może Pani zrobić znajduje się zaproponowanie tej osobie wizyty u specjalisty.

http://www.gabinetzmian.pl