Po czym rozpoznać paranoję prześladowczą?

Boję się, że mogę mieć paranoję prześladowczą - czuję się osaczany i atakowany przez "społeczeństwo", co powoduje niechęć do wszelkiej aktywności, w którą zaangażowani są ludzie nieznajomi/słabo poznani. Ma to wpływ na moje życie, możliwie jest również przyczyną nawracającej depresji. Jestem przez to wyjątkowo bierny w kontaktach z ludźmi, unikam kontaktu. Nie wiem jak przekazać to bliskim czy lekarzowi, boję się też, że diagnoza może mocno rzutować na dalsze życie w negatywny sposób. Co robić?

MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Mania Fobie społeczne Psychoterapia

Skuteczność terapii grupowych

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

84 poziom zaufania

Warto zdecydowanie skontaktować się z lekarzem psychiatrą. Szczególnie, ze jest Pan jeszcze osoba funkcjonującą w społeczeństwie i warto działać, zanim wycofanie i trudności się nasilą. Rozumiem Pana lek przed diagnoza jednak jest tak, że nawet nienazwana choroba jeśli jest, będzie się rozwijać (Inaczej mówiąc- to, ze ktoś nie wie, ze ma nowotwór nie oznacza, że on mu nie zagraża. Diagnoza jest momentem rozpoczęcia leczenia a nie chorowania). Jej rozpoznanie i nazwanie pozwala właściwie ją leczyć, a tym samym prowadzić satysfakcjonujące życie.

Mgr Iwona Hildebrandt Psychologia, Katowice

60 poziom zaufania

Diagnoza na pewno ma wpływa na nasze życie, ale tez niesie za sobą konkretne możliwości leczenia. Takie uciekanie przed diagnoza nie jest dobre dla Pana na dłuższą metę, to takie życie w zawieszeniu i oczekiwanie że coś czyt. diagnoza w końcu padnie. Sam Pan podejrzewa diagnozę, na podstawie objawów, które Pan obserwuje u siebie dlatego warto dać sobie szanse na leczenie i lepszą jakość życia. Zawsze im szybciej wiemy z czym się zmagamy tym mniejsze mogą być tego skutki zdrowotne. Proszę wyzwolić się z tego leku przed diagnozą, bo lęk ten tylko pogłębia Pana dyskomfort. Proszę otworzyć się na pomoc. Zawsze tez trzeba przyjąć opcję ze pomylił się Pan w ocenie swojego zdrowia.

Mgr Beata Szymik Psycholog, Zabrze

40 poziom zaufania

Jeśli są to początki rozwijającej się choroby to nieleczona będzie miała zdecydowanie bardziej negatywny wpływ na pana życie niż diagnoza. A jak zacząć? Może pan zacząć od tego co napisał pan tu w poście. Lekarz dopyta o więcej szczegółów lub dalsze informacje, których będzie potrzebować.
Beata Szymik