Jak odróżni reakcję depresyjną od depresji?
Dzień dobry,
Może Pani podzielić się z partnerem swoimi spostrzeżeniami, troską i przypuszczeniem, że jego funkcjonowanie wygląda Pani na zaburzenia depresyjne.
A dalej, że taki stan można i należy leczyć u lekarza psychiatry (np.: w Poradni Zdrowia Psychicznego, prywatnie).
Witam. Proszę spróbować namówić partnera do wizyty u psychiatry. Może Pani też zaproponować, że pójdziecie razem - to czasem pomaga zmobilizować się tym, którzy mają przed taką konsultacją opory. Jeżeli partner odmówi, a Pani ocenia jego stan jako bardzo niepokojący, może Pani poszukać psychiatry, który zdecyduje się na wizytę domową. W przypadku myśli/deklaracji/zamiarów/czynów samobójczych lub autoagresywnych proszę natychmiast wzywać pogotowie. Pozdrawiam.
odp na portalu niewiele pomoze,..warto sie temu przyjrzec.... polecam konsultacje u doswiadczonego terapeuty.pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Zmęczenie, senność a depresja – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Podejrzenie depresji u partnera a nerwowość – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Bezsenność od kilku miesięcy – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Bezsenność i zaburzenia osobowości przy stwierdzonej depresji – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Leczenie depresji u 37-latki – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Podejrzenie depresji i senność – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski
- Stres z powodu zmiany pracy i brak motywacji do zmiany – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Czy takie objawy to depresja? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
- Problemy z zasypianiem, smutek i podejrzenie depresji – odpowiada Lek. Katarzyna Szymczak
- Kłopoty ze snem u 18-latki – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
artykuły
Samobójstwa: Dlaczego mężczyźni przeważają w statystykach?
- Polska należy do krajów w Europie, gdzie prz
Choroba młodych i aktywnych atakuje coraz częściej. Jak się objawia?
Masowo zapadają na nią pracownicy korporacyjni. Je
''Dziękuję za pranie mózgu w karetce''. Ocalona przez kolegów po fachu
Praca ratownika medycznego jest naprawdę bardzo ci