Porzucenie ciężarnej przez mężczyznę

partner z ktorym bylam 4mies zostawil mnie bez powodu.planowalismy razem slub mieszkanie razem drugie dziecko.ja jezdzilam do niego przez te 4mies w ciazy .on wiedzial od poczatku ze to nie jego dziecko.moi rodzice mowili ze on mna sie bawi bo i sypialam z nim ale ja nie uwazalam tegoza zabawe .ciagle rodzina sie do teg jeg wtracala i cierpie terazbo za dwa tyg mam termin porodu i on mnie rzucil dzis.obawiam sie ze na zawsze pozostane sama a marze o mezu.co mam robic ?nadal go kocham

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Ciąża Psychologia Poród Dziecko

Co wpływa na pewność siebie?

Każdy z nas chciałby być przebojowy i pewny siebie. jak do tego dojść? Warto wiedzieć przede wszystkim, co wpływa na naszą pewność siebie. Obejrzyj film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta.

Mgr Ewa Czernik Psychologia, Łódź

62 poziom zaufania

Witam,

Może partner wystraszył się odpowiedzialności. Najważniejsza jest teraz Pani i dziecko, jego zdrowie i bezpieczeństwo. Gdy poczuje się Pani lepiej, być może spojrzy Pani na swoją sytuację inaczej, a może zmieni się też sytuacja. Jeśli jest Pani ważna dla partnera zapewne wróci, jeśli nie dojrzał do odpowiedzialności, to za jakiś czas zapewne pojawi się w Pani życiu, ktoś na kogo Pani będzie mogła liczyć.

Pozdrawiam
Ewa Czernik

Mgr Barbara Szalacha Psychologia, Rzeszów

78 poziom zaufania

Witam,
Nie wiemy,dlaczego nastapiło rozstanie,ale jak wynika z Pani relacji,nie jest Pani osamotniona jako kobieta,nawet będąc w ciąży z innym mężczyzną.Może więc warto odłożyć w obecnej chwili problem nazwania tego,co Was łaczy a skoncentrować się /i spróbować cieszyć/,że były partner nadal jest gotów Panią wspierać.Nie jest to przecież dla niego łatwe.Tak więc ma Pani się z czego cieszyć.Proszę więc podejśc do sprawy optymistycznie,starać się być wśród bliskich i zyczliwych osób a także dziękowac im za obecnośc i wszelkie formy pomocy.
Marzenie o zamążpójściu wydaje się w obecnym Pani stanie bardziej lękiem niż odpowiedzialnym wyborem,więc prosze tę potrzebę odłożyć na pózniej,gdy będzie Pani spokojniejsza i świadoma wyborów.
Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam