Potencjalne zarażenie boreliozą a antybiotykoterapia

Witam. Mam 28 lat, wczoraj znalazłem na swojej skórze kleszcza - niestety nie jestem w stanie stwierdzić, jak długo w niej pozostawał - na długim spacerze w lesie byłem dzień wcześniej, aczkolwiek przynieść w sierści mógł go również mój pies.

Pojechałem na pogotowie aby został prawidłowo usunięty - w momencie usunięcia nie wyglądał na specjalnie opitego - więc myślę że w skórze przebywał max 15-20 godzin [jeżeli przyniosłem go z lasu]. Lekarz który go usunął polecił obserwować miejsce ukąszenia i wrócić w przypadku wystąpienia zaczerwienienia lub obrzęku.

Jak na razie nic nie wystąpiło, choć obserwacje jest minimalnie utrudniona ponieważ kleszcz jako miejsce wgryzienia wybrał sobie mosznę... [generalnie nie jestem w stanie znaleźć miejsca ugryzienia, bo nie ma żadnego śladu, więc obserwuję cały "zagrożony obszar" :) ] Problem pojawił się dziś, kiedy poszedłem do lekarza [inna sprawa - przewiało mnie chyba i od 3-4 dni bolą mnie plecy, jak przy grypie].

Wspomniałem o kleszczu, ponieważ chciałem się dowiedzieć czy może warto zrobić jakieś badanie czy coś; w odpowiedzi usłyszałem że są "dwie szkoły" postępowania ... i dostałem pakiet antybiotyków [2x dziennie przez 4 tygodnie] i skierowanie na badanie po zakończeniu terapii. Generalnie dość ostrożnie podchodzę do leczenia antybiotykami - tzn. traktuję je jako ostateczność - i stąd moje wahanie. Jak powinienem się zachować ? Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA, 28 LAT ponad rok temu

Choroby zakaźne i pasożytnicze Borelioza Interna

Badanie moczu na glukozę

Wzrost poziomy glukozy we krwi może świadczyć m.in. o infekcjach w nerkach, źle kontrolowanej cukrzycy, jak i wielu innych dolegliwościach i chorobach. Badanie możesz wykonać w każdym laboratorium, a nawet w domu. Dowiedz się więcej oglądając filmik.

Lek. Łukasz Dubielecki Ortopedia, Warszawa

60 poziom zaufania

Proszę Pana, rzeczywiście są dwie szkoły postępowania. Ta tania i ta prawdopodobnie skuteczniejsza. Niestety ani jedna ani druga nie ma dobrego poparcia w dowodach. Bierze się to stad, iż bardzo trudno udowodnić, z pewnością bliską 100%, że krętka borelii nie ma w organizmie.

Ryzyko zarażenia w Pana wypadku wynosi w przybliżeniu 10%, jednak jest to bardzo duże przybliżenie. Warto pamiętać, że testy serologiczne (tanie) oraz WesternBlot (dokładniejszy) dają dużą pewność w przypadku wykrycia choroby. Jednak jeśli wynik będzie negatywny, nie oznacza to, że na pewno jest Pan zdrowy. Mimo to warto je wykonać.

Musi Pan sam zdecydować czy zaufać szczęściu (szansa bliska 90%, że Pan się nie zaraził) czy podjąć leczenie potencjalnie bardzo groźnej choroby. Przypominam, że nieleczona borelioza atakuje stawy oraz ośrodkowy układ nerwowy może mieć ciężkie powikłania i prowadzić do kalectwa. Niestety nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie, ja osobiście poddałbym się leczeniu.