Problem z jazdą w foteliku samochodowym u 10-miesięcznej córki

Witam serdecznie. Mam 10-miesięczną córeczkę i olbrzymi problem z jazdą Małej w foteliku samochodowym. Do 4 miesiąca nie było większego problemu, natomiast kiedy Jula zaczęła poznawać otoczenie nie można utrzymać dziecka w foteliku. Pręży się,płacze, krzyczy i za nic nie można utrzymać w foteliku. Niedługo wracam do pracy, córkę będę odwoziła do Babci i martwię się jak ja to dziecko przewiozę. Proszę o pomoc może jest jakiś sposób na mojego małego brzdąca. pozdrawiam.

KOBIETA, 42 LAT ponad rok temu

Psychologia Psychoterapia Problemy wychowawcze

Wychowanie a pewność siebie

Mgr Agata Polańska-Krzos Psychologia

30 poziom zaufania

Jeżeli córeczka jeździ na tylnym siedzeniu, tyłem do jazdy, to bardzo możliwe, że zmiana fotelika na większy, ustawiony przodem do jazdy rozwiąże problem - dziecko znacznie więcej wtedy widzi, więc podróż jest ciekawsza, a przede wszystkim widzi rodzica kierującego samochodem, więc czuje się bezpieczniej. Inne sposoby - zapewne wielu już Pani próbowała, ale warto próbować dalej, może któryś w końcu podziała uspokajająco i zaciekawi córeczkę np. kolorowa osłonka na okno, muzyka z dziecięcymi piosenkami, wspólne śpiewanie, mówienie do dziecka, opowiadanie co jest za oknem lub gdzie jedziecie, ciekawe zabawki czekające tylko w aucie itp. Pozdrawiam.

Mgr Magdalena Brabec Psycholog, Bydgoszcz

76 poziom zaufania

Witam. to co mi przyszło na myśl to to, że fotelik jest fizycznie dla niej niewygodny. a drugi pomysł to koniecznie dac jej atrakcyjną zabawke do auta, którą może trzymac w rączce, bawić się, dotykać.
Magdalena Brabec