Fakty o zdrowiu - Oburęczne dzieci bardziej nadpobudliwe?
Witam,o
Nie jestem w stanie postawić diagnozy dziecku bez kontaktu. Dziecko 2,5 letnie może mieć zespół anomalii bez podłoża patologicznego. Ważna jest także informacja czy dziecko zawsze miało problem z kontaktem wzrokowym czy pojawiło się to teraz Jeśli objawy wzbudzają w Pani niepokój proponuję udać się do psychologa dziecięcego, natomiast wymienione objawy nie muszą oznaczać anomalii rozwojowych.
Pozdrawiam
Szanowna Pani. Opisane przez Panią zachowania synka świadczą o zaburzeniu pewnych sfer rozwojowych. Proszę jak najszybciej udać się na konsultację do poradni dziecięcej, gdzie lekarz skieruje Panią na badania specjalistyczne z dzieckiem. Wczesne wykrycie dysfunkcji rozwojowych lepiej rokuje przyszłość dziecka.
Serdeczności
Edward Jakubowicz
Witam. Pani dziecko wiele potrafi i wygląda na to, że prawidłowo się rozwija. Słaby rozwój mowy u chłopców w tym wieku jest dość typowy. Może Pani skonsultować się z logopedą lub neurologopedą, żeby rozwiać wszystkie wątpliwości i usłyszeć pomysły na stymulowanie mowy dziecka. Może synek ma jakieś problemy ze słuchem? Proszę to również sprawdzić. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Rozwój dziecka w wieku 2,5 roku – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Rozwój rocznego dziecka – odpowiada mgr Małgorzata Danielewicz
- Płaczliwość u 3,5-latka – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Zaburzenia mowy u 26-miesięcznego dziecka – odpowiada Mgr Anna Tońska-Szyfelbein
- Opóźniony rozwój mowy u 2,5-latki – odpowiada Mgr Aurelia Grzmot-Bilska
- Brak rozwoju mowy u 21-miesięcznego dziecka – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz
- Problem z nauką podstawowych rzeczy u 4-latka – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Zaburzenia mowy u 2,5-letniego dziecka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Dlaczego 2,5-letnie dziecko nadal nie mówi? – odpowiada Lek. Jerzy Bajko
- Czy zachowanie niespełna dwuletniego dziecka może wskazywać na autyzm? – odpowiada Mgr Anna Ingarden