Problem z koszmarami sennymi u 47-latki

Witam,mam problem z koszmarami sennymi które mnie męczą od wielu lat,w sumie nigdy nic mi się nie śniło miłego,tylko historie nie z tej ziemi.Codziennie wstaję roztrzęsiona i nie mogę dojść do siebie,a wieczorem boję się zasnąć bo wiem co będzie tylko raz jest lepiej a raz okropnie,wtedy mam wrażenie że oszaleje.Jestem zmęczona i nic mnie nie cieszy,czasami nawet nie chce mi się żyć.Proszę mi pomóc i odpowiedzieć czy można to wyleczyć? Mam 47 lat a męczę się większą połowę mojego życia.Jak żyć?
KOBIETA, 48 LAT ponad rok temu

Co łączy bezsenność z depresją?

Czy depresja wpływa na zaburzenia snu? Psychiatra dr n. med. Michał Skalski wyjaśnia, jaki jest związek między depresją a bezsennością. Tłumaczy również, jaki charakter ma bezsenność w depresji.

Dzień dobry!

Proszę osobiście skonsultować się z lekarzem psychiatrą oraz z psychologiem psychoterapeutą. Konieczna jest rozmowa, zebranie większej ilości informacji oraz przeprowadzenie badań diagnostycznych.

Pozdrawiam!

0

Najczęściej z zaburzeniami snu w postaci koszmarów nocnych można sobie poradzić w procesie psychoterapii. Zachęcam do zgłoszenia się do psychologa.

0

Witam,

z pewnością jest tak, że pojawianie się nocnych koszmarów ma swoją przyczynę. Odkrycie jej może pomóc w rozprawieniu się z problemem raz a dobrze. Powodem mogą być na przykład: jedzenie przed snem ciężkostrawnych potraw, picie alkoholu, złe warunki do spania (nie przewietrzony pokój, zbyt wysoka temperatura w sypialni, nieświeża pościel). Ale również: życie w stresie (sen często odzwierciedla nasze emocje skumulowanie w ciągu dnia), nierozwiązany konflikt wewnętrzny, uraz psychiczny – może wracać do nas w snach, choć na co dzień o tym problemie nie myślimy. Koszmary senne mogą być także objawem nerwicy, depresji. Lekarz może zapisać leki, które pomogą na krótko, ale problemu nie rozwiążą, dlatego też, jeśli problem utrzymuje się długo, główną metodą leczenia powinna być terapia. Z tego też względu polecam Pani kontakt z psychologiem lub psychoterapeutą.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty