Problem z rozpoczęciem oddawania moczu przy innych osobach a paruresis

Mam problem z rozpoczęciem oddawania moczu przy innych osobach. Uniemożliwia mi to normalne funkcjonowanie. Przy silnym parciu pęcherza nie jestem w stanie rozpocząć czynności, którą w warunkach domowych wykonuje bez problemu. Tak jak bym chwilowo zapomniał odruchu mięśni odpowiedzialnych za te zadanie. Nie byłem u lekarza, ponieważ myślę, że to Paruresis. Problem powstał 2 lata temu kiedy musiałem oddać mocz w szpitalu - po zażyciu amfetaminy - stres - straszenie przez założenie cewnika ...
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie ze stresem?

Faktycznie, problem, o którym Pan pisze może bardzo utrudnić życie. Dla osoby, która go nie doświadczyła może wydawać się blachy, ale codzienne zmaganie się z tą dolegliwością może być bardzo trudne i powoduje dodatkowy stres, który z kolei może nasilać dolegliwości.
Wydaje mi się, że może Pan skorzystać z pomocy psychoterapeuty poznawczo-behawioralnego. Ta forma psychoterapii ma bardzo dobre rezultaty jeśli chodzi o leczenie fobii prostych (np.: strach przed pająkami, strach przed spoceniem się) ale też w leczeniu fobii społecznej (np.: strach przed oceną innych, nieśmiałość). Z tego co Pan pisze, Pański problem może być sumą obydwu komponentów, ponieważ trudność z oddaniem moczu rozwinęła się w sytuacji interpersonalnej (tj.: był Pan pod presją innych osób), być może lęk przed oceną ze strony innych podtrzymuje obecny problem, ale żeby to dokładnie ocenić trzeba przeprowadzić szczegółowy wywiad.
Po dokładnej diagnozie terapeuta powinien określić przybliżony czas trwania terapii. Zwykle z fobiami radzimy sobie w trakcie 8-10 sesji. Długość pracy zależy od stopnia w jakim pacjent może pracować samodzielnie pomiędzy sesjami.
Być może przydatna okaże się książka" Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi" , to dość obszerna pozycja, ale przy wysokim stopniu motywacji i zaangażowania może Panu pomóc rozwiązać problem.
Mam nadzieję, że uda się Panu znaleźć skuteczne rozwiązanie. Trzymam kciuki!

0

Pana problem może mieć jak najbardziej naturę psychologiczną i jako takie potrzebuje oddziaływań ze strony psychologa. Polecam udać się na wizytę do psychologa, bądź psychoterapeuty, który zaproponuje Panu odpowiednie kroki działania. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty