Problemy ze związkami z mężczyznami

Czy moje zachowanie można leczyć?Bardzo szybko popadam w związki z mężczyznami,które prowadzą do seksu.W mojej głowie toczy się walka o wartości i szacunek,oto że jestem w stałym związku z mężczyzną i nie mogę go zranić jednak wiele uraz w moim poprzednim życiu powoduje że mam wewnętrzną potrzebę dawania czegoś takiego facetom, odrzucić swoje uczucia.Czuję się wypełniona złymi słowami od mężczyzn ale jak alkoholik sięgam z poczucia winy po raz kolejny po to i doprowadzam do takich sytuacji.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?

Lek. Izabela Ławnicka
82 poziom zaufania

Witam! Opisane zaburzenia zachowania jak najbardziej można leczyć, np. poprzez psychoterapię. Sugeruję, by udała się Pani do psychiatry lub psychoterapeuty, który pokieruje dalszym postępowaniem.

0

Dzień dobry,

Proszę znaleźć psychoterapeutę w swojej okolicy i udać się na konsultację, która być może zakończy się wspólną decyzją o podjęciu leczenia.
W internecie dostępna jest lista certyfikowanych psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

0

Witam, skoro w pani głowie toczy się "walka o wartości i szacunek...." to już jest dobrze. Ale, żeby ją wygrać, potrzebuje pani wsparcia specjalisty - gdyby umiała pani sobie sama pomóc, nie pisałaby pani do nas. Jak najszybciej warto znaleźć psychologa - psychoterapeutę, który zajmie się pani problemem.

0

Witam,
toczy Pani bardzo trudną walkę, walkę o swoje granice, o to, gdzie kończą się Pani potrzeby a zaczynają potrzeby kogoś innego. Wypośrodkowanie tego nie jest dla Pani łatwym zadaniem - stąd warto poprosić specjalistę psychoterapeutę o pomoc.

0

Witam,

w celu uspokojenia Pani obaw - tak jak najbardziej da się leczyć takie zachowania.
Sprawia Pani wrażenie osoby, która bardzo potrzebuje bliskości i stabliziacji, jednocześnie kiedy szansa na taka się pojawia, odrzuca ją Pani.
Warto byłoby, przy wsparciu specjalisty, zastanowić się skąd ma Pani "uczucie wypełnienia złymi słowami do mężczyzn". Być może zdarzyło się coś w Pani życiu, co wpłynęło na takie nastawienie do mężczyzn.
Z jednej strony pragnie Pani bliskości z mężczyzną, pragnie w jakiś sposób przyciągnąć ich do siebie i być z kimś blisko. Z drugiej strony niebawem po zaistnieniu takiej sytuacji, w wyniku własnej wewnętrznej walki, odrzuca to Pani.
Można to opisać w formie błęnego koła : potrzeba bliskości --> kontakt z mężczyzną i pozyskanie bliskości --> niechęć do mężczyzny ---> odrzucenie mężczyzny ---> poczucie winy ---> pojawia się potrzeba ukojenia i bliskości --> i tak koło się toczy.
Newralgicznym momentem jest etap niechęci do mężczyzny, który warto byłoby zgłębić.
Porównała Pani swoje zachowanie do alkoholika, jakby z obawy, że popada Pani w swoistego rodzaju uzależnienie.

Proszę spróbować sobie pomóc. Jest Pani młodą osobą, startująca w dorosłość. Przy skutecznym wsparciu terapeutycznym, ma Pani duże szanse na zbudowanie stabilnego związku z mężczyzną.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego,
Katarzyna Włoch
-------------------------
ZAPRASZAM NA
http://charakterownia.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty