Przyczyny przybywania kilogramów, pomimo braku zmiany stylu żywienia

Witam,

mam 26 lat, 162 cm i ważę teraz 60kg. Wiem, że to nie jest jeszcze tragedia, bo wskaźnik BMI jest niby w normie. Jednak jakiś czas temu miałam w miarę stałą wagę 52-54 kg, jakieś półtora roku temu zaczęło kilogramów mi przybywać, chociaż nie zmieniłam nawyków żywieniowych, aktywność fizyczna też cały czas jest taka sama, nie zaczęłam przyjmować również żadnych leków ani nie urodziłam dziecka, jednym słowem nic się nie zmieniło, więc dlaczego nadal tyję?

Moje odżywianie wygląda mniej więcej tak: na śniadanie jem płatki na mleku bądź bułkę kajzerkę z masłem i wędliną albo dwie parówki z wody z kromką chleba, w pracy mam dwie przerwy, podczas pierwszej zjadam również kajzerkę z wędliną bądź serem i jogurt, a podczas drugiej np. sałatkę z tuńczyka i banan lub jabłko albo taką samą kanapkę jak wcześniej. Później około 16 jem obiad, zazwyczaj smażone mięso lub rybę z ziemniakami i gotowane warzywa np. brokuły lub surówka warzywna. Kolacji staram się nie jeść, a jeśli naprawdę doskwiera mi głód staram się jeść coś lekkiego np. 2 kromki chrupkiego pieczywa z masłem i wędliną lub jakiś owoc czy serek wiejski. Oczywiście zdarza się czasami, że zjem w ciągu dnia coś słodkiego np. jakiś baton czy kawałek ciasta, ale nie jem słodyczy na pewno w nadmiarze. Piję kawę, wodę i lubię słodkie napoje gazowane, alkohol sporadycznie. Pracuję fizycznie, usiąsć mogę tylko na dwóch piętnastominutowych przerwach, więc już w trakcie 8-godzinnej pracy mam ruch. Gdzie popełniam błąd, z jakich produktów z mojej diety powinnam zrezygnować a jakie wprowadzić, by stracić te około 6-7 kg, które ostatnio mi przybyło (bo wtedy czułam się o wiele lepiej, chociażby psychicznie) i co najważniejsze przestać tyć, bo aż boje się pomyśleć do jakiej wagi mogłabym dojść jak będzie tak dalej.

Bardzo proszę o pomoc. Monika, 26l.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Wartość indeksu glikemicznego

Diabetolog, lek. med. Grażyna Korzeniewska wyjaśnia w filmie, czym jest indeks glikemiczny. Chcesz wiedzieć więcej na ten temat? Koniecznie zapoznaj się z wypowiedzią eksperta.

Witaj Moniko!

Jeżeli nie zmieniłaś sposobu żywienia, prawdopodobnie przyczyną tycia są zaburzenia hormonalne - niedoczynność tarczycy lub, jeżeli występują u Ciebie zaburzenia miesiączkowania, to zespół policystycznych jajników. We własnym zakresie wykonaj badania biochemiczne krwi (TSH, T4, oraz w 1-3 dniu cyklu FSH, LH, testosteron, a 20 -23dnia progesteron prolaktyna). Jeżeli chodzi o nawyki żywieniowe to staraj się jeść regularnie 5 posiłków dziennie co 3- 4 godziny o małej objętościach. Śniadanie jedz w ciągu 30 minut od wstania z łóżka a kolację na 2 godziny przed sem. Ponadto pij dużo zielonej herbaty (min. 2 filiżanki w ciągu dnia) oraz 350 ml herbaty pu - erh, ale kupiona na wagę w herbaciarni. Jeżeli chodzi o wodę to wybieraj tą z jodem - np. Ustronianka z jodem lub Jodica. Na śniadanie zjadaj serek biały np. wiejski, bieluch z w krojona natką pietruszki, papryką czerwoną lub rzodkiewką , a do tego 2 krążki pieczywa ryżowego. Na 2 śniadanie w pracy zjedz bułkę cienko posmarowaną masłem z 2 plasterkami sera żółtego (2 razy w tygodniu) lub 2 plasterkami wędliny wysokiej jakości >70% mięsa a na 2 przerwie jogurt naturalny z musli (sama wsypiesz saszetkę płatków np. Fitella). Jeżeli chodzi o obiad to zrezygnuj ze smażonego mięsa na rzecz gotowanego a ziemniaki zamień na pół saszetki ryżu, kaszy jęczmiennej lub gryczanej a do tego surówka bez majonezu i śmietany. Podwieczorek to np. galaretka owocowa bez śmietany, kubek kisielu lub 2 kostki gorzkiej czekolady lub batonik musli. Kolacja to np. 2 jajka na miękko lub jajecznica, lub 2 parówki (>70% mięsa), 2 kromki pieczywa z wędliną z dodatkiem warzywnym. W ciągu dnia nie spożywaj więcej niż 4 kromki pieczywa i 2 bułki kajzerki.

Pozdrawiam, mgr Aneta Kościołek, dietetyk

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty