Witam,
Przeżywasz obecnie dużą dezorientację wokół tematu swojej seksualności. Z jednej strony pewne rzeczy podobają Ci się, z drugiej mam poczucie, że boisz się ich i nie chcesz w żaden sposób zaakceptować. To, że odczuwasz podniecenie podczas tego typu filmów nie wyrokuje jeszcze o Twojej naturze.
Z doświadczenia pracy z osobami w podobnej sytuacji do Twojej mogę powiedzieć Ci, że kluczowe nie jest tu czy jest się gejem, biseksualistą, heterykiem czy kimś jeszcze innym, ale na ile się siebie i tą sferę siebie akceptuje. Często podobne odkrycia rodzą tak duże przerażenie (chociażby ze stereotypowych względów społecznych), że ludzie odchorowują to ciężką depresją.
Proponowałabym Ci porozmawiać na ten temat z kimś obiektywnym, z zewnątrz. Wizyta u psychoterapeuty mogłaby być tutaj pomocna, tak abyś mógł otwarcie przyjrzeć się temu z czym jest Ci ciężko i nie być w tym sam. Kiedy jesteśmy sami z problemem nasze myśli mają tendencję do kierowania nas w stronę bezradności i bezsilności, a wcale tak być nie musi.
Wierzę, że możesz być bardzo szczęśliwym człowiekiem niezależnie od seksualności jaką posiadasz.
Pozdrawiam,
Anna Mochnaczewska
