Rak piersi i usunięcie pękniętej protezy

Zwracam się z prośbą o pomoc i radę! W 2008 roku zachorowałam na raka piersi, była amputacja, po 2 miesiącach kolejna operacja - usuniecie protezy, która bardzo szybko pękła. Przeszłam 6 chemioterapii, plus 18 razy herceptyny plus 25 naświetlań. Stopniowo wracałam do zdrowia, lecz nagle zaczęłam się czuć inaczej, tak po prostu inaczej - mdłości, bóle stawów, zmęczenie, nawracające stany zapalne oczu, zapalenie cewki moczowej itd. Po czasie doszły wzdęcia i bóle brzucha. Wykonywano podstawowe badania i nic nie wykazywały, aż nastąpiły bolesne zmiany w kończynach górnych i omdlenia. Wykonano następne badania, których wynik jest HVC! Czuję się tak źle już od co najmniej 10 miesięcy. Moje pytanie jest takie Jak daleko może być zaawansowana choroba, czy mogło już dojść do marskości wątroby? Jakie są rokowania? Obecnie oczekuję na następne badania. Jakie one powinny być? I jak szybko powinno nastąpić leczenie? Dodam jeszcze, że mam tarczycę, pobieram levaksine 100-125 mg. Włosy po chemii odrosły tylko częściowo i te również stopniowo wypadają, paznokcie u rąk odpadły całkowicie, u nóg częściowo, na dzień dzisiejszy są również marne, czy to ma związek z HVC? Bardzo proszę o radę i trochę słów nadziei.

Z poważanem, Vanda Beata A.

KOBIETA, 62 LAT ponad rok temu

Rola kampanii edukacyjnych w leczeniu raka piersi

Witam! Określenie czy doszło do marskości wątroby będzie możliwe po wykonaniu badań obrazowych - USG jamy brzusznej lub tomografii komputerowej tej okolicy. Nie znam również wyników badań czynnościowych wątroby. Ważne jest określenie aktywności oraz typu wirusa - ma to znaczenie przy włączaniu leczenia. Powinna Pani skonsultować się ze specjalista chorób zakaźnych lub chorób wątroby, by ocenił aktywność choroby. Samo wykrycie przeciwciał - nie jest jasne co u Pani wykryto przeciwciała anty - HCV czy antygeny tego wirusa, a jeśli antygeny to jakie - nie oznacza aktywnej choroby. Niejednokrotnie zakażenie nie przebiega w sposób ostry, a przebiega jako przewlekłe - wtedy przez wiele lat można nie odczuwać objawów. Zawsze jednak pacjent zakażony obciążony jest większym ryzykiem wystąpienia marskości wątroby lub raka watrobowokomórkowego. Niestety u osoby z choroba nowotworową - jak Pani - odporność organizmu jest obniżona, co spotęgowane jest dodatkowo przebytym leczeniem. W związku z powyższym istnieje zwiększone ryzyko ostrego i szybszego przebiegu zakażenia. Opisane przez Panią objawy są najprawdopodobniej wynikiem osłabienia organizmu chorobą nowotworową i agresywnym leczeniem, a jeśli zakażenie HCV jest aktywne, mogą być również jego wynikiem. Podkreślę zatem raz jeszcze konieczność konsultacji ze specjalistą chorób zakaźnych lub hepatologiem. Oczywiście powinna Pani również przebywać pod stałą opieką onkologa. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty