Samobójstwo a szczęście...

Cztery lata temu miałam próbę samobójczą, po której miałam płukanie żołądka. Przez pół roku chodziłam do poradni psychologicznej co naprawdę mi pomagało, ale pewnego dnia powiedziałam sobie, że już tego nie potrzebuję.

Teraz po tych czterech latach jestem szczęśliwa, mam chłopaka, który mnie kocha, prawdziwych przyjaciół... Lecz wciąż myślę o śmierci, dokładnie planuję samobójstwo doskonałe... Czuję jakby moja dusza była rozerwana na kawałki, zaś mój umysł był bardzo szczęśliwy... Gubię się już w tej sytuacji...

Te uczucia są tak skrajnie sprzeczne, ale gdy już pojawi się ten zły stan nie jestem w stanie sobie poradzić i biorę tabletki na wyciszenie... Nikt z przyjaciół ani mój ukochany nie jest w stanie zrozumieć moich uczuć... Dlatego proszę o radę.

KOBIETA ponad rok temu

Pierwsza pomoc przy napadzie padaczkowym

Mgr Joanna Żur-Teper
60 poziom zaufania

Witam,
opisany przez Panią problem jest bardzo poważny. Pojawiające się myśli samobójcze i dokładne planowanie samobójstwa wskazywać mogą na depresję lub inne zaburzenia psychiczne. Proponuję Pani ponownie podjąć psychoterapię – półroczna terapia jak widać nie była wystarczająca.

Może Pani również skonsultować się z lekarzem psychiatrą. Nie warto zwlekać z podjęciem leczenia, ponieważ symptomy mogą się nasilić, warto jak najszybciej zapisać się do poradni. Tym bardziej, że stosowane przez Panią sposoby radzenia sobie z trudną sytuacją nie są w stanie polepszyć Pani samopoczucia.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty