Samotna w małżeństwie - co zrobić?

Witam, mam 23 lata i od dwóch lat jestem mężatką, mamy już 2 dzieci, z czego jedno 2-letnie, a drugie ma 2 tygodnie. Od jakiegoś czasu czuję, że mój mąż jest mi zupełnie obcy. Odsunął się ode mnie. Ucieka w pracę, całymi dniami pracuje, nie pomaga mi przy dzieciach, nie okazuje uczuć, nie przytula, nie całuje... Nie docenia mojego wysiłku. Czuję sie odrzucona i bardzo samotna, ciągle płaczę, jestem załamana i złoszczę się nawet na moje maleńkie dziecko, gdy nie mogę sobie poradzić... Boję się, że to depresja, bo w tym stanie jestem już kilka miesięcy. Z mężem nie potrafię o tym rozmawiać. Proszę o pomoc. Co robić, gdzie szukać pomocy?

KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Jak zerwać z partnerem?

Witam!

Bardzo żałuję, że nie opisała Pani szerzej całej sytuacji. Brakuje mi np. informacji o tym, jak wyglądają relacje Pani męża z dziećmi, czy się zmieniły, jak zachowywał się mąż, kiedy była Pani w ciąży, a jak kiedy mieliście Państwo tylko jedno dziecko. Jakie są Pani relacje z rodzicami i teściami, czy ma Pani wsparcie z ich strony? Na podstawie tak skrótowego opisu trudno jest mi sugerować przyczynę problemu, a tym bardziej jego rozwiązanie.

Mężczyźni bardzo często uciekają w pracę, kiedy sytuacja w domu staje się dla nich zbyt obciążająca. Być może warto byłoby, aby porozmawiała Pani na ten temat z mężem. Sugerowałabym, abyście porozmawiali Państwo o swoich potrzebach, o tym, co dzieje się między Wami. Czasem zdarza się tak, że mąż czuje się odrzucony, kiedy żona większość czasu poświęca dzieciom, i sam w końcu zaczyna się odsuwać od rodziny. Myślę, że podstawą do rozwiązania Państwa problemów jest rozmowa. Szerzej na ten temat pisałam w artykule pt. Kłotnie w związku, czyli jak rozmawiać z mężczyzną.

Napisała Pani bardzo niewiele na temat swoich objawów, więc trudno jest mi cokoliwek sugerować. Płaczliwość i drażliwość mogą wynikać z przemęczenia i trudnej sytuacji rodzinnej, ale równie dobrze mogą być początkiem choroby, tj. depresji. Dlatego namawiałabym Panią, aby udała się Pani na wizytę do psychoterapeuty lub psychiatry, który przeprowadzi z Panią szczegółowy wywiad i dopiero na jego podstawie będzie mógł postawić diagnozę oraz zaproponować ewentualne leczenie. Depresja jest bardzo niewdzięczną chorobą, dlatego lepiej jej zapobiegać niż leczyć, stąd szczerze namawiam Panią do umówienia wizyty w możliwie jak najszybszym terminie. Do psychiatry, jak i psychoterapeuty, może się Pani umówić w Poradni Zdrowia Psychicznego, w której nie jest wymagane skierowanie.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty