Stan podgorączkowy, bóle głowy i problemy ze snem

Witam! Od ponad tygodnia mam stan podgorączkowy (od samego rana 37,4- 38). Towarzyszą temu silne, całodobowe bóle całej głowy (piekące, pulsujące w skroniach): tył, przód, boki. Od tego samego czasu mam problemy ze snem - prawie wcale nie śpię. Przez ten okres puszczała mi się codziennie rano krew z nosa. Zrobiłam sobie morfologię z rozmazem. Zawsze miałam anemię i miałam złe wyniki, ogromne niedobory (ost. morf. - 3 miesiące temu), a teraz wszystko jest prawidłowo jak nigdy wcześniej. Mam tylko podwyższone limfocyty - 54%. OB - 3. Mocz, próby, nerkowe, wątrobowe, cukier ok.

Byłam u neurologa i laryngologa, miałam prześwietlenie zatok, EKG, ale nic nie wykazało. Ponadto mam zawsze bardzo wysoki puls 90-100 (czasem i ponad, max 127). Ciśnienie raczej prawidłowe, czasami za niskie. Miewam też silne bóle z lewej strony brzucha, zaraz pod klatką piersiową i bóle podbrzusza. Odczuwam również bóle w mostku i stawowo-mięśniowe na całym ciele - palce, szczęka, nogi, ręce. Wszystkie objawy są bardzo uciążliwe. Jestem bardzo senna, zmęczona, wszystko sprawia mi ogromny wysiłek. Mam problemy również z gwałtownymi skrętami głowy i utrzymaniem równowagi - przy pochylaniu, skrętach, obrotach kręci mi się w głowie, robi mi się słabo i niedobrze, odczuwam bardzo silne bóle głowy i silne ciśnienie (np. podczas brzuszków).

Jestem bardzo blada, praktycznie codziennie mam sińce pod oczami. Wydaje mi się, że za często oddaję mocz - około 10-15 razy na dobę. Dodatkowo mam bardzo, bardzo obfite i bolesne miesiączki (niekiedy obserwuję brązową lub krwistą wydzielinę z pochwy). Wykryto u mnie silną alergię (testy na pyłki i inne rzeczy ujemne), mam również przepuklinę rozworu przełykowego i 6 lat temu stwierdzono u mnie gronkowca w gardle. Miałam robioną autoszczepionkę, ale do tej pory odczuwam zachrypnięte gardło. Zawsze byłam chorowita i bardzo często chorowałam. Ponadto mam nerwicę, ale nie uwierzę, że te objawy są z niej. Wszystko jest dla mnie bardzo uciążliwe. Proszę o pomoc.

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Nerwica - kiedy warto udać się do specjalisty?

Witam!

W pierwszej kolejności należy wykonać badania, które wykluczyły by organiczną przyczynę dolegliwości. Wspomniała Pani o prawidłowych wynikach badań laboratoryjnych oraz obrazowych, a także konsultacjach specjalistycznych, które wykluczyły przyczyny organiczne. W ostatniej morfologii podwyższony poziom limfocytów, a także stan podgorączkowy oraz krwawienie z nosa świadczą o infekcji wirusowej w obrębie górnych dróg oddechowych. Jeżeli objawy są nasilone i nie ustępują należy udać się do lekarza rodzinnego.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pozostałe dolegliwości mają tło nerwicowe - świadczyć może o tym lęk o swoje zdrowie, mimo prawidłowych wyników badań, a także dolegliwości zmieniające lokalizację, nasilone objawy w sytuacjach stresowych. W takiej sytuacji - po wykluczeniu chorób somatycznych należałoby udać się do psychologa/psychiatry, a najlepiej do psychoterapeuty (optymalnie certyfikowanego psychoterapeuty, lista nazwisk znajduje się na stronie Polskiego Towarzystwa Psychoterapeutycznego) i z nim omówić kwestię występujących dolegliwości. W zaburzeniach nerwicowych często jest tak, że procesy nieświadome wpływają na zachowanie i występowanie objawów somatycznych. W przebiegu terapii uświadomienie konfliktów prowadzi do usunięcia/zmniejszenia nasilenia dolegliwości. Psychoterapia wraz z wspomagającym leczeniem farmakologicznym jest leczeniem z wyboru w przypadku zaburzeń nerwicowych.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty