Strach przed dorosłością i odpowiedzialnością u 20-latki

Witam w tym roku będę mieć 20 lat a więc boje się dorosłości , odpowiedzialności , wymagań od życia codziennego . Nie chce dorastać ponieważ czuje sie jeszcze nie gotowa nie chce mieć chłopaka poniewaz nie czuje się gotowa psychicznie boje się pomyśleć co będzie za pare lat i jaką będę matką czy sobie poradzę czy nie. W przeszłości mało miałam życia towarzyskiego i myślę że tego bardzo mi brakuje . Czuje się taka niespełniona w swoim życiu. Dlaczego?? Pozdrawiam.
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Zaburzenia lękowe

Proszę wsłuchać się w siebie, własne potrzeby. To Pani decyduje na co jest Pani, a no co nie jest gotowa. W powyższym należy kierować się "własnym JA" a nie głosem tłumu : co powinnam, co musżę itd. By lepiej sprecyzować własne potrzeby, zrozumiec siebie i swoje oczekiwania warto porozmawiać ze specjalistą - psychologiem/psychoterapeutą.

0

Witaj,
Takie obawy ma wielu ludzi, szczególnie w Twoim wieku. Dzieciństwo jawi się jako bezpieczne, beztroskie i bezproblemowe. Nic dziwnego, że chce się tam uciec.
Jednak jesteś dorosła. Dorosłość to wyzwanie. Trudnych zadań jest bez liku. Pytanie, czy je podejmiesz. Poczucie spełnienia bierze się właśnie z podejmowania wyzwań. Lęk przed ich podjęciem, lęk, czy się uda - są naturalne. Ale odwaga to działanie pomimo strachu, a nie brak strachu.
Warto pamiętać, że jako dorośli ludzie, możemy sobie czasem pozwolić na odrobinę szaleństwa, czy dziecięcej radości. Kwestia balansu.
Piszesz, że miałaś nigdy chłopaka, ani wielu znajomych, czy przyjaciół. Może teraz pojawiła się taka potrzeba i tu są trudności?
Za wcześnie na poczucie niespełnienia. Życie przed Tobą. Pójdź do psychologa, zapisz się na psychoterapię. Tam będziesz pracować nad sobą i budować swoje szczęście.
Powodzenia!



0

Dorosłość to inaczej odpowiedzialność za siebie, swoje otoczenie i swoich bliskich z myślą o przyszłości jaka powinna być by by żyć szczęśliwym. Radzenie sobie to działanie które ma na celu zapewnienie sobie bezpiecznego , szczęśliwego i zdrowego bytu. Wielu 40 latków dopiero zaczyna szaleć bo przypominają sobie, że wcześniej tego nie robili i chcą nadrobić. Często przy tym popełniają życiowe błędy (rozwody). Bez względu na wiek należy o każdym szaleństwie pomyśleć w kwestii bezpieczeństwa i odpowiedzialności za przyszłość.
Niespełniona, czyli czegoś brakuje (niestety ten brak często jest generowny przez media gdzie króluje fikcja), ponieważ nie znasz wielu sytuacji które niosą radości ale i zagrożeń. Mówisz, że nie chcesz dorastać ale zachowujesz się wyjątkowo dorośle. Jako tak świadoma osoba rozróżniająca bezpieczne zachowania od szaleństw jesteś wyjątkowa. Pozostaje pogratulować.
Pozdrawiam

0

Witam,

przede wszystkim musisz pamiętać, że możesz przeżyć życie w swoim tempie, nic nie musisz. Jeśli nie czujesz się gotowa na kolejne kroki, możesz spokojnie przyjrzeć się z czego to wynika i podjąć sama decyzję co dalej.

Najważniejsze jest żebyś pamiętała, że to Twoje życie i to Ty tutaj rządzisz! Czuje się Pani niespełniona w swoim życiu – i dobrze! Jest Pani w końcu bardzo młodą osobą i wszystko przed Panią… CZy to niespełnienie nie jest bardziej poczuciem niedosytu? Chęcią życia ‘bardziej’?

Proszę przemyśleć, czy konsultacja z psychologiem nie byłaby dla Pani pomocna, by poznać źródło lęku przed przyszłością – być może odkryje Pani coś ciekawego..? Może warto przyjrzeć się sobie i zastanowić, gdzie chciałaby Pani być za 10 lat, jak może to Pani osiągnąć, być może ułożyć jakiś plan działania, który pomoże Pani skupić się na rzeczach dla Pani ważnych/konkretnych, może to pozwoli Pani oswoić się z przyszłością, którą w tym momencie widzi Pani jako jedną wielką niewiadomą?

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty