Straciłam chęć do życia - czy mam depresję?

Wiem, że to nie jest chyba odpowiednie miejsce, ale muszę gdzieś to napisać. Mam 18 lat. Czuję się wypalona życiowo, nie mam żadnego sensu w życiu. Jestem nikomu nie potrzebna. Mam wrażenie, a wręcz na pewno tak jest, że nikogo nie obchodzę. Matka mnie nienawidzi i życzy mi śmierci. Reszta rodziny ma mnie głęboko gdzieś. Mam kilkoro znajomych, przyjaciół ani chłopaka nie mam, zresztą po co, skoro jestem beznadziejna. Nie dziwię się, że nikt nie chce się ze mną przyjaźnić. Jestem nikomu niepotrzebna. Bardzo często, a praktycznie cały czas myślę o tym, żeby skończyć z tym wszystkim i po prostu się zabić. Jednak jestem aż taka głupia i tchórzliwa, ze nie potrafię. A myślę i wiem, że tak byłoby najlepiej dla wszystkich, a przede wszystkim dla mnie, bo w życiu już nic dobrego mnie nie spotka. Robiłam różne testy w sieci czy w gazetach na depresję i wynika z nich, że rzeczywiście ją mam. Ale nie wierzę w tego typu testy, więc chciałam się tutaj poradzić.

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Profilaktyka udaru mózgu

Udar mózgu, inaczej wylew, jest zespołem objawów klinicznych, które wiążą się z nagłym wystąpieniem zaburzenia czynności mózgu. Utrzymuje się on dłużej niż dobę, a u podłoża nie leży inna przyczyna niż naczyniowa. Profilaktyka udaru mózgu w bardzo dużym stopniu pomaga zapobiec jego wystąpieniu.

Witam!

Twoje problemy mogą być spowodowane rozwojem zaburzeń psychicznych. Jednak żeby to stwierdzić, niezbędna jest wizyta u lekarza psychiatry. Diagnoza stanu psychicznego na podstawie maila nie jest możliwa.
Masz bardzo trudną sytuację w domu i może to wywoływać u Ciebie obniżanie się nastroju i nasilanie się myśli samobójczych. Wpływa na to również bardzo zaniżona samoocena i brak poczucia własnej wartości. Piszesz, że wszyscy uważają, że jesteś beznadziejna i nie warto się z Tobą przyjaźnić. Ja uważam, że to Ty sama siebie tak wartościujesz i nawet jeśli ktoś chciałby pogłębić z Tobą relację, to uważałabyś, że nie robi tego z własnej woli. Staraj się nie myśleć za innych i pytaj ich o opinię.
Nie sądzę, żebyś była beznadziejna, uważam, że znalazłaś się w bardzo trudnej sytuacji i wymagasz opieki oraz wsparcia. Zachęcam Cię do korzystania z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży (116 111). Będziesz mogła rozmawiać o swoich problemach, dostać informacje na temat miejsc w swojej okolicy, gdzie uzyskasz pomoc psychologiczną, ale przede wszystkim zostaniesz wysłuchana i dostaniesz wsparcie. Telefon jest bezpłatny i anonimowy. Masz szansę zmienić swój los, warto, żebyś spróbowała.

Pozdrawiam 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty